Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dowcipy i fraszki mistrza Biernackiego

[email protected]
Dziś już prawie nikt go nie pamięta! A mówiąc o historii polskiego humoru, należy go wymienić obok: Reja, Kochanowskiegoczy Sztaudyngera. W XIX wieku był jednym z najpopularniejszych satyryków.

Dziś już prawie nikt go nie pamięta! A mówiąc o historii polskiego humoru, należy go wymienić obok: Reja, Kochanowskiegoczy Sztaudyngera. W XIX wieku był jednym z najpopularniejszych satyryków. Pozostawił po sobie ponad tysiąc satyr, fraszek wesołych, mądrych, gorzkich. Miał gorzkie życie, które doprowadziło go do samobójstwa. Tadeusz Krzyżewski w "Księdze humoru lwowskiego" napisał o nim: "Był wymownym dowodem twierdzenia, że od śmiechu do rozpaczy tylko jeden krok… ".

Wśród śmiesznych

ponad wyraz wszelki

ludzkich esów

i floresów,

najkomiczniejszym

jest mąż wielki,

do małych

interesów.

Tak sunąc w górę

jak po mydle,

człowiek się czasem

zamienia w bydle.

Pod stromą górę

pędzi nas życie,

wspina się na nią

talent i cnota,

podnosi oczy -

oho! Na szczycie,

siedzi już dawno

- zręczna miernota.

Kochać bliźniego swego

jak siebie samego,

człowiek jeszcze nie może,

lecz dąży do tego;

bo już woła folgując

serdecznej potrzebie:

"Kochaj bliźniego swego,

tak jak i on ciebie".

Piękne są ludzkości dzieje, jesteśmy nie lada gracze:

na jednego co się śmieje,

sto tysięcy gorzko płacze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto