Jesień idzie nie tylko przez park....

Częste zmiany pogody i niedostosowanie odzieży do warunków atmosferycznych powodują, że narażeni jesteśmy na atak bakterii i wirusów. Na rozwój infekcji zwykle nie trzeba długo czekać.

Katarzyna Zawadzka

Przeziębienie, zapalenie gardła, zapalenie zatok i grypa to najczęściej dopadające nas o tej porze roku infekcje. Dzieje się tak, ponieważ wirusy i bakterie lubią niską temperaturę. Ryzyko zwiększa się, gdy przebywamy w dużych skupiskach ludzi. Jedni cierpią z powodu infekcji wirusowej, inni bakteryjnej, powoduje to, że zarazki przenikają się nawzajem i mutują się w infekcje wirusowo-bakteryjne, które znacznie trudniej poddają się leczeniu - mówi dr n. med. Jarosław Andrzejewski, laryngolog.

Najbardziej niepokojącą z chorób jest grypa, powodowana przez wirusy. Początkowo przypomina przeziębienie, jednak nie należy jej z nim utożsamiać, ponieważ konsekwencje grypy są znacznie bardziej groźne. Można zarazić się nią drogą kropelkową, stojąc nawet w dużej odległości od chorego.

Chory zaraża już wtedy, gdy nie ma jeszcze żadnych objawów choroby, które mogą się pojawić nawet po czterech dniach. Najczęstszymi objawami grypy są wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśni, głowy, katar i suchy męczący kaszel. Zwykle ustępują po około tygodniu.

Choroby zatok dotyczą przede wszystkim osób dorosłych. Dolegliwość ta często umyka świadomości chorego, ponieważ przypomina przeziębienie lub inną infekcję wirusową. Rozrost chorobotwórczych bakterii wywołuje ostre objawy zapalne i ból.

Z nosa chorego wydobywa się wodnisto-ropna wydzielina, a on odczuwa silne bóle głowy. Jeżeli mamy do czynienia z ostrym zapaleniem zatok, mogą pojawić się gorączka i trudności w oddychaniu.

Od bagatelizowania do powikłania

W większości wypadków bagatelizujemy chorobę, planujemy ją "przechodzić" lub samemu leczyć się antybiotykami.

Antybiotyki przyjmowane bez konsultacji z lekarzem w wielu przypadkach nie pomagają. Większość bowiem jesiennych infekcji powodowana jest wirusami, na które część antybiotyków nie działa, możne to prowadzić również do uodpornienia się na nie. Poza tym antybiotyki negatywnie wpływają na mikroflorę bakteryjną.

Nawet zwykłe przeziębienie może nieść ze sobą konsekwencje takie jak: zapalenie ucha, płuc, nerek, mięśni i stawów. Grypa dodatkowo może wywoływać zapalenie mięśnia sercowego, zaburzenia neurologiczne, powikłania ze strony ośrodkowego układu nerwowego, a nawet doprowadzić do zgonu. Dzieci nie powinny zatem złościć się na rodziców, gdy ci każą im okryć głowę czapką i otulić szyję szalikiem.

Tylko takie zachowanie pozwala zatrzymać w organizmie więcej ciepła i zwiększyć szansę na uniknięcie infekcji.

Ważne, co jemy i jak śpimy

Profilaktykę stanowi także właściwa dieta bogata w owoce i warzywa oraz pokarmy z dużą ilością tłuszczów wielonasyconych. W codziennym jadłospisie nie powinno zabraknąć więc m.in. cytryn, aloesu, brokułów, pomidorów, imbiru, żurawiny, aronii, arniki, jeżówki, miodu, selera, kapusty, jabłek, cebuli, czosnku i... gorzkiej czekolady. Badania wykazują, że czekolada, a dokładniej ziarna kakaowca, z którego jest produkowana, zawiera duże ilości przeciwutleniaczy, podobnych do tych, które zawierają warzywa i czerwone wino.

Antyoksydanty mają bardzo korzystny wpływ na zdrowie, wymiatają wolne rodniki odpowiedzialne za proces starzenia się i spadek odporności. Zwiększają także odporność komórek na uszkodzenia i zmniejszają ryzyko tworzenia się skrzepów krwi.

Zadbaj o posiłek

W każdym przypadku ważne jest przede wszystkim racjonalne odżywianie. Najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia jest śniadanie, uzupełnia ono niedobory energetyczne po nocy i dostarcza energii potrzebnej do funkcjonowania w ciągu dnia. Kolejne posiłki powinny być zdecydowanie mniejsze, nieobciążające żołądka. Jednak nie może w nich zabraknąć podstawowych składników odżywczych, jak białko, węglowodany, tłuszcze nienasycone, witaminy i sole mineralne.

Poza tym należy się wysypiać - w czasie snu organizm ma czas, aby się zregenerować. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza w czasach kiedy aż 34 procent społeczeństwa cierpi na bezsenność. Brak snu prowadzi do pogorszenia stanu zdrowia i obniżenia jakości życia. Osoby z bezsennością częściej skarżą się na bóle głowy, krzyża, problemy żołądkowo-jelitowe, zaburzenia lękowo-depresyjne i spadek odporności. Występuje u nich także większe ryzyko rozwoju choroby wieńcowej.

Jak zmobilizować organizm do walki z chorobą?

Aby uniknąć infekcji, najlepiej wzmocnić organizm naturalnymi metodam: ziołami, zabiegami medycyny naturalnej. Poza tym warto pamiętać o szczepieniach ochronnych, które dostarczają organizmowi gotowych czynników immunologicznych.

Układ odpornościowy hartowany jest przez wypróbowane tradycyjne metody: klimatoterapię, prawidłowe nawyki higieniczne, właściwą dawkę ruchu i usunięcie zagrożeń środowiskowych.

Co zrobić, gdy przemarzniesz?

1Rozgrzej się. Po powrocie do domu weź gorącą kąpiel. Jeżeli źle reagujesz na ciepło, przynajmniej zamocz nogi w ciepłej wodzie. Po osuszeniu ciała, ciepło się ubierz - najlepiej w wełniany sweter i wełniane skarpety.

2Wypij herbatę z dodatkiem soku malinowego. Może być to też herbata lipowa lub z dzikiej róży. Dobre rezultaty da także nalewka z miodu.

3 Zażyj podwójną dawkę witaminy C, która jest pomocna w walce z infekcją. Przyjmuj ją przez kilka dni.

4 Jedz duże ilości cebuli i czosnku, możesz sporządzić na ich bazie miksturę

Przygotuj: 2 cebule, 2 ząbki czosnku, utrzyj je drobno z połową cytryny i dwoma łyżkami miodu, wyciśnij z cytryny sok, dodaj miód. Miksturę zażywaj dwa razy dziennie.