Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopot bez zaćmy

[email protected]
Zaćma to bardzo powszechna dolegliwość wiekowych czworonogów. Od dziś poznańskie pieski mogą liczyć na usunięcie jej mało urazową metodą, która nie wymaga zakładania szwów.

Zaćma to bardzo powszechna dolegliwość wiekowych czworonogów. Od dziś poznańskie pieski mogą liczyć na usunięcie jej mało urazową metodą, która nie wymaga zakładania szwów. Jako pierwsze operowane będą: jamnik Raf i bolończyk Kłopot.

Występują trzy rodzaje zaćmy: wrodzona, młodzieńcza lub starcza. Ta ostatnia jest szczególnie często spotykana u psów w zaawansowanym wieku. Zwierzę stopniowo traci ostrość widzenia, nie widzi swojej ulubionej zabawki ani ściany. Medycyna weterynaryjna dysponuje różnymi metodami leczenia, jednak najczęściej chorą soczewkę usuwa się chirurgicznie. Zabieg taki jest bardzo urazowy, a gojenie pooperacyjne długie.

Od dziś jednak w klinice doktora Jacka Gołańczyka będzie można operować zaćmę zupełnie inaczej.

– Dzięki najnowszej metodzie leczenia katarakty, jaką jest fakoemulsyfikacja, nie potrzeba zakładać szwów, bo zabieg jest całkowicie bezkrwawy – mówi Jacek Gołańczyk, lekarz weterynarii.

Metoda ta często jest wykorzystywana w operacjach na ludzkim oku. Polega na rozbiciu zaćmy na mikroskopijne cząsteczki ultradźwiękami o wysokiej częstotliwości i odessaniu chorej soczewki z oka. Zabieg ten przeprowadza się przy użyciu specjalistycznego urządzenia. Trwa kilkanaście minut, a powrót do zdrowia następuje bardzo szybko.

natka - Głos Wielkopolski

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto