W czasie bitwy pod Grunwaldem doszło do kilku niezwykle emocjonujących wydarzeń:
Marcin z Wrocimowic, chorąży krakowski, w czasie ataku krzyżackiego po ucieczce sił litewskich wypuścił z dłoni wielką chorągiew królewską. Krzyżacy widząc to, przekonani o bliskiej klęsce Polaków, zaczęli śpiewać "Christ ist erstanden". Wtedy na odsiecz polskiemu sztandarowi pospieszyli: Zawisza Czarny, Florian z Korytnicy, Domarat z Kobylan, Skarbek z Gór, Paweł Złodziej, Jan Warszowski, Stanisław z Charbinowic, Jaksa z Targowiska.
W czasie ataku wojsk dowodzonych przez von Jungingena, Leopold von Kokeritz, rycerz z Łużyc niemieckich skrzyżował kopie z Jagiełłą. Polski król odparł atak, na co zgodnie z ówczesnym obyczajem rycerskim pozwolił orszak królewski. Zaraz jednak Zbigniew z Oleśnicy, sekretarz królewski powalił Krzyżaka kopią.
Von Jungingen musiał przeżyć podobne starcie z samotnym rycerzem przeciwnika. Na von Jungingena skierował się Dobiesław Oleśnicki. Wielki mistrz podbił w górę kopię polskiego rycerza i goniąc go ranił także konia.
Zarówno źródła polskie, jak i niemieckie milczą na temat osoby, która zabiła wielkiego mistrza. Zapewne była to sprawka grupy chłopskiej piechoty, która brała udział w ostatecznym likwidowaniu kotła z 16 chorągwiami krzyżackimi. Polski rycerz z pewnością chwaliłby się pokonaniem tak znacznej osoby.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?