Nowe dowcipy z rękawa Pawła Bogusława z Katowic

No, co miał powiedzieć?

Żona z wyrzutem:

- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy?! Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!

- A co im miałem powiedzieć?...

Zagadka

- Kto to jest dorosły?

- To człowiek, który przestał rosnąć wzwyż i zaczął rosnąć wszerz.

Po lekturze

Dyrektor teatru do autora dramatu:

- Nie mogę wystawić pańskiej sztuki. Nie toleruję ordynarnych słów w teatrze.

- Ale w mojej sztuce nie ma ani jednego ordynarnego słowa!

- Ale na widowni będą!

Na Morzu Północnym…

Lodowaty wicher. Na pokładzie służbę pełni dwóch marynarzy.

- W taką pogodę z gołą głową? - zauważa pierwszy. - Gdzie masz nauszniki?

- Od czasu pewnego nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę - odpowiada drugi.

- Jakiego wypadku?

- Kumpel zapraszał mnie na wódkę, a ja nie dosłyszałem…

Podaj dalej i weź udział w konkursie

Rząd ma nowy pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia… Proponuje, by głodni zjedli bezrobotnych.

Z listu Pawła Bogusława z Katowic

Jasna sprawa!

Koleżanka do koleżanki:

- Kto jest dla ciebie ważniejszy: mąż czy kochanek?

- Mąż! Bez niego nie wyobrażam sobie życia z kochankiem.

Nadesłał Bronisław Gładysz z Gliwic

Prawdziwy ojciec!
- To cała ty! - krzyczy facet po powrocie z wywiadówki. - Posyłasz mnie na zebranie do szkoły naszego syna i nawet nie powiesz, w której on jest klasie!...

Nadesłała Stanisława Konior z Buczkowic

Retransmisja

Mąż wpada do domu i włącza telewizor.

- Zaraz będzie mecz - mówi do żony.

- Znam wynik. Podawali w radiu - mówi żona.

- To nic, tylko nie mów!

- Ale ja znam wynik.

- Proszę cię, nie mów mi!

- No dobrze, nie powiem, ale i tak nie zobaczysz ani jednej bramki.

Nadesłała Stanisława Konior z Buczkowic