O czym mówi oko?

Z tęczówki można wyczytać, w jakim stanie jest nasza trzustka, wątroba, czy mamy skłonności do cukrzycy, miażdżycy albo choroby wieńcowej. Takie badanie nie zastąpi jednak innych, specjalistycznych badań.

Badanie jest bezbolesne i ma przede wszystkim znaczenie profilaktyczne. – Na tęczówce widać, które organy gorzej pracują, jakie przeszliśmy choroby, czy mieliśmy złamania i co nas czeka, czyli jakie mamy skłonności do chorób – tłumaczy dr Hanna Chmiel-Pietriczenko zajmującą się irydologią i homeopatią. – Bywa, że wyniki badań laboratoryjnych są w normie, a na tęczówce widać zmiany. Są to sygnały ostrzegawcze, bo często się zdarza, że za kilka miesięcy człowieka dopada choroba.

Kolorowe plamki, brązowe albo ceglaste informują, że w organach odkładają się toksyny. Plamki mówią też o tym, że organizm traci odporność.

Wyraźnie widać zmiany miażdżycowe w organizmie, podwyższony poziom cholesterolu. Podobnie można zaobserwować na tęczówce skłonności do cukrzycy, a w konsekwencji opóźnić chorobę o 10-20 lat. Dobrze widać też wrzodziejące zapalenie jelita grubego, które daje podobne objawy jak przy zespole jelita drażliwego. Jednak różne są podłoża i leczenie tych dolegliwości.

Można więc ocenić, czy dolegliwość ma podłoże nerwicowe, czy inne. Trzeba pamiętać jednak o tym, że badanie irydologiczne nie zastąpi innych badań, jest to wstępna ocena stanu organizmu. Gdy wychodzą pewne nieprawidłowości, to trzeba udać się do specjalisty, zrobić dodatkowe badania.
Trafność diagnoz zależy od poszczególnych organów. Większa jest przy takich organach jak żołądek, wątroba, trzustka, nerki, mniejsza zaś przy chorobach neurologicznych. Za pomocą irydoskopu nie można stwierdzić chorób krwi, tego, czy ktoś cierpi na białaczkę. Można za to ocenić zmiany hormonalne.

Jednak żadna diagnoza nie daje 100-procentowej pewności. Bywa, że tomografia komputerowa czy rezonans nie wskazują guza mózgu, choć wskazuje na niego tęczówka. Może się też zdarzyć odwrotnie, pacjent choruje, a w oku tego nie widać.
Tęczówka może również określić cechy charakteru człowieka: czy ktoś jest zamknięty, znerwicowany, wybuchowy, spokojny albo nawet czy ma skłonności do depresji.

Irydologia

Zajmuje się diagnozowaniem stanu organizmu człowieka na podstawie oceny tęczówki oka.

Jej początki sięgają czasów starożytnych. Na terenach Indii i Chin plemiona pasterskie po wyglądzie oczu oceniały wartość kupowanych zwierząt. Irydologię znali także starożytni Egipcjanie. Zajmowali się nią m.in. Paraselsus czy Hipokrates. Ten ostatni zachęcał medyków, by zaglądali w oczy pacjentom.

W Polsce irydologia rozwinęła się dopiero na początku lat 90.

Przeciwwskazaniami do takiego badania są poważne operacje oczu. Diagnozę można postawić jednak nawet u człowieka chorego na jaskrę, jeśli ta nie jest mocno zaawansowana.