Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokurator broni naciągniętej emerytki

Małgorzata Moczulska
Starsi ludzie często padają ofiarami oszustów. I nie pomagają policyjne szkolenia jak np. Bezpieczny Senior.
Starsi ludzie często padają ofiarami oszustów. I nie pomagają policyjne szkolenia jak np. Bezpieczny Senior.
Ta sprawa to przestroga dla tych, którzy wykorzystują łatwowierność starszych osób. Dla dzieci czy wnuków, którzy proszą seniorów, by wzięli dla nich kredyty, a potem ich nie spłacają. Prokurator w Świdnicy stanął po stronie łatwowiernej emerytki.

Prokurator broni naciągniętej emerytki

Prokuratura Rejonowa w Świdnicy oskarżyła o oszustwo 55-letnią kobietę, która wykorzystała łatwowierność swojej 86-letniej sąsiadki i namówiła ją, by ta wzięła za nią kredyt w banku. 55-letnia Urszula R. tłumaczyła, że przez niespłaconą w przeszłości pożyczkę trafiła do Krajowego Rejestru Długów i nikt jej kredytu nie udzieli, a pilnie go potrzebuje. Zapewniała, że pieniądze będzie spłacać regularnie, a starsza pani pójdzie tylko do banku i podpisze dokumenty.
86-latka pożyczyła 12 tys. zł, ale zamiast wdzięczności znajomej została z długiem i komornikiem na karku, bo Urszula R. spłaciła tylko pierwszą ratę. W końcu bank zawiadomił prokuraturę, że Genowefa R. jest oszustką i zażądał jej ścigania.
Śledczy wszczęli postępowanie, ale szybko się okazało, że sprawa nie jest tak jednoznaczna. Po przesłuchaniu 86-latki, która zeznała, że nie była do końca świadoma, co podpisuje i jakie grożą jej konsekwencje, stanęli po stronie seniorki.
– Czyn pani Genowefy formalnie wypełnił znamiona przestępstwa, ale naszym zdaniem została wykorzystana jej łatwowierność i dobroć – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy.
Tłumaczy, że Urszula R. wprowadziła w błąd nie tylko starszą panią, którą zapewniła, że pożyczkę spłaci, ale i pracownika banku co do tego, kto formalnie ubiega się o kredyt.
– Dlatego uznaliśmy, że w tej sprawie to Urszula R. jest podejrzaną, a 86-latka jest poszkodowaną – mówi prokurator. I dodaje, że ważna dla śledczych była opinia biegłego, który uznał, że seniorka ma objawy demencji starczej, a także przyznanie się Urszuli R. do tego, że kredyt był przeznaczony dla niej.
– To niejedyna sprawa, w której wykorzystana została łatwowierność seniorów. Kilka dni temu wpłynęło do nas podobne zawiadomienie. Musimy jako prokuratorzy wykazywać się dużą empatią i każdy przypa-dek analizować indywidualnie – podkreśla prokurator Rusin.
O skali tego zjawiska świadczą dane z Krajowego Rejestru Długów. W grudniu 2013 r. na liście dłużników było ok. 97 tys. seniorów. Wśród nich najwięcej jest w wieku ok. 70 lat, ale są i tacy, którzy mają 90 lat. – Coraz więcej seniorów ulega prośbom dzieci czy wnuków i bierze kredyty dla nich, a banki chętnie ich udzielają, bo emeryci mają stałe dochody – mówi Karolina Gazda-Wojszwiłło z Krajowego Rejestru Długów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto