Ta sytuacja powtarza się niemal co roku. Co roku jest też apel o bezwzględne nie wypuszczanie psów luzem w lesie czy w pobliżu lasu. Chodził głównie o teren w pobliży Gór Sowich, gdzie mieszka jedno z największych w Europie stad muflonów. Przez nieodpowiedzialność ludzi, te rogate zwierzęta, które są symbolem naszych gór, giną rozszarpywane przez psy.
- Dzika zwierzyna jest wyczerpana przedłużającą się mroźną pogodą i brakiem pożywienia i mimo dokarmiania nie ma już siły, by uciekać przed psami. Dlatego w tym wyścigu muflony nie mają szans - mówią leśnicy.
Dodają, że atakują głównie psy zadbane i nie robią tego dla pożywienia, ale dla zabawy.
- Zdjęcia, które publikujemy są drastyczne, ale ludzie muszą sobie uświadomić to, że to przez nich giną bezbronne dziś zwierzęta – denerwują się.
W dodatku zwierzęta, którym od wielu lat grozi wyginięcie. Muflony to bowiem bardzo rzadki gatunek zwierząt. W Polsce żyją zalewnie w dwóch miejscach. Właśnie w lasach regionu wałbrzyskiego i Karkonoskim Parku Narodowym. Ale jeśli tak dalej pójdzie to ze stada, które liczy niespełna 200 sztuk zostanie połowa. By zapobiec wyginięciu leśnicy od kilku już lat stają na głowie. W Karkonosze sprowadzono nawet stado czeskich muflonów. Co z tego jak ich największym wrogiem staje się człowiek. Leśnicy przypominają, że za wypuszczanie psów do lasów grożą surowe kary.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?