Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warto pomagać porzuconym dzikim zwierzętom, ale ostrożnie

Arkadiusz Gołka
Ola Sawicz
Podpowiadamy, jak pomagać znalezionym w mieście porzuconym ptakom, jeżom, kunom czy lisom. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie zawsze dobrze jest interweniować.

Na portalach naszemiasto.pl trwa akcja "Podaj im łapę". W cyklu artykułów chcemy przybliżyć Wam problem bezdomnych zwierząt, poradzić jak zaopiekować się tymi najbardziej potrzebującymi pomocy.

Zobacz też: Pamiętaj! Nie każdy ptak, który wypadnie z gniazda potrzebuje pomocy [FILM]

O każdej porze roku w mieście i na jego obrzeżach możemy natknąć się na porzucone dzikie zwierzę, które wygląda tak, jakby potrzebowało pomocy. Wbrew rozpowszechnionemu przekonaniu nie zawsze dobrym pomysłem będzie pomaganie mu i zabieranie go do domu. Wszystko zależy od tego, z jakim gatunkiem zwierzęcia mamy do czynienia i w jakim jest wieku.

Wiosną i latem do siedziby Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraż we Wrocławiu mieszkańcy przynoszą najczęściej różne ptaki. - Wiele osób jest przekonanych, że znalezionego ptaszka nie należy ruszać, bo potem odrzucą go rodzice. To mit, bo węch jest u nich słabo rozwinięty i nie wyczują zapachu człowieka – mówi Dawid Karaś z Ekostraży. – Jeżeli znajdziemy nieopierzone pisklę, to oznacza, że prawdopodobnie wypadło ono z gniazda, które znajduje się gdzieś w pobliżu. Najlepiej je znaleźć i tam położyć malucha – dodaje.

Inaczej wygląda sytuacja z tzw. podlotami, czyli młodymi i już opierzonymi ptakami, które dopiero uczą się latać. To częste, że wtedy skaczą po polanach albo trawnikach i najczęściej nic im nie dolega. Pomimo zagrożenia ze strony np. kotów, trzeba je zostawić. Zwłaszcza, że takiego podlota trudno odchować, bo niechętnie daje się karmić.

Duży problem jest także z ptakami drapieżnymi, chociażby ze spotykanymi we Wrocławiu pustułkami. Nie mają one jednolitego gniazda, dlatego raczej go nie znajdziemy. Najlepiej takiego ptaka położyć na gałęzi drzewa lub na dachu najbliższego bloku. Taki pisklak potrafi z dużej wysokości przywołać swoich rodziców. Oczywiście gdy zwierzę jest ranne, powinniśmy je zabrać i oddać do weterynarza.

A co z innymi dzikimi zwierzętami, potrzebującymi wsparcia? - Wiele osób przynosi do nas jeże, które można spotkać nawet w Rynku. Wtedy warto pomagać, bo zagrożeniem dla nich są psy, samochody, a nawet strzygące trawę kosiarki. Jeże nie są agresywne, a kolce przestają przeszkadzać, gdy zawinie się taką zgubę w ręcznik – tłumaczy Karaś. - Dużo więcej ostrożności trzeba mieć, gdy zauważymy ranną lub chorą kunę czy lisa. Lepiej poszukać dla nich pomocy w naszej Ekostraży lub u innych fachowców, gdyż każde z tych zwierząt może nas dotkliwie pokąsać – zaznacza.

Najdziwniejszym przypadkiem jaki utkwił Dawidowi Karasiowi w pamięci, było mnóstwo...jaj zaskrońca, które dwa lata temu ktoś znalazł na swojej posesji i przyniósł do Ekostraży. Jajami zajęli się troskliwie wolontariusze-studenci weterynarii, trafiły pod specjalną lampę do odchowu.

- Udało im się ze wszystkich tych jaj normalnie wyhodować małe węże. Pokazywali mi nawet zdjęcia, byłem pod wrażeniem. Po wszystkim, gdy małe zaskrońce nieco podrosły, zostały wypuszczone na wolność – śmieje się Karaś.

Wrocławska Ekostraż często opiekuje się też przynoszonymi przez mieszkańców jaszczurkami czy żółwiami czerwono- lub żółtolicymi albo stepowymi. Nie przyjmuje tylko dużych zwierząt, bo nie ma na nie zwyczajnie miejsca.

Lista Towarzystw Opieki nad Zwierzętami na Dolnym Śląsku:

Jawor
ul. Wincentego Witosa 1B lok. 3, 59-400 Jawor
tel. 605-434-164

Jelenia Góra
ul. Spółdzielcza 33a, 58-500 Jelenia Góra
tel. 75 642-01-56

Legnica
ul.Mickiewicza 5, 59-220 Legnica
tel. 662 701 550

Lubin
ul. Pawia 8 lok. 3, 59-300 Lubin
tel. 76 849-32-91

Strzelin
ul. Pocztowa 3, 57-100 Strzelin
tel. 71 392-00-76

Świdnica
ul. Długa 33, 58-100 Świdnica
tel. 662-096-539

Wrocław
ul. Żeromskiego 56, 52-312 Wrocław
tel. 71 322-56-92

Zgorzelec
ul. Warszawska 1 lok. 11, 59-900 Zgorzelec
tel. 75 778-04-12

Złotoryja
ul. Nad Zalewem 22a lok. 4, 59-500 Złotoryja
tel. 608-596-879

Obejrzyj: Adoptowane psy kochają bardziej

Źródło: UWAGA! TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto