Chłopiec ma 170 cm wzrostu, waży około 60 kilogramów. Wychodząc z domu ubrany był w granatową kurtkę z kapturem, szarymi rękawami i lampasami oraz w niebieskie spodnie dresowe.
- Do domu nie wrócił ani chłopiec, ani pies. Zgłoszenie o zaginięciu otrzymaliśmy w sobotę wieczorem - mówi Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
W akcję poszukiwawczą włączyli się mieszkańcy całej gminy. To znajomi rodziny, nauczyciele chłopaka, strażacy z OSP, ale i Ci, którzy go nie znali, ale los nastolatka nie jest im obojętny. Przeszukują teren byłej fabryki chemicznej, gdzie chłopak często chodził ze kolegami, ogródki działkowe, tereny wokół stawu i starego basenu (miejsca spacerów z psem).
Aktualizacja:
Około godziny 17.00 chłopiec został odnaleziony cały i zdrowy u ojczyma. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy nastolatek wczoraj przed wyjściem z domu pokłócił się z mamą i dlatego nie kontaktował się z nią.
Dobre i złe sąsiedztwo grochu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?