MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Łoś wędruje w Sudetach. Przyrodnicy zauważyli go najpierw w Górach Sowich, a dwa dni temu pod Krzeszowem. To rzadkość!

Alina Gierak
Alina Gierak
Łoś jest jednym z najrzadziej spotykanym zwierząt w lesie.  Jest samotnikiem, który lubi wędrować. Potrafi przejść 200 km.
Łoś jest jednym z najrzadziej spotykanym zwierząt w lesie. Jest samotnikiem, który lubi wędrować. Potrafi przejść 200 km. Rafał Czarncki/ FB Sudeckie Towarzystwo Przyrodnicze
Łoś to największy współcześnie żyjący gatunek ssaka kopytnego z rodziny jeleniowatych, wyróżniający się charakterystycznym porożem i wyjątkowo długimi kończynami. W Polsce łoś występuje najliczniej w północno-wschodniej części kraju. W Sudetach jest rzadkością. Tym większa była niespodzianka, gdy niedawno zauważono go w okolicach Krzeszowa. Był także widziany w okolicach drogi krajowej 35 w pobliżu Kowalowej, gdzie interweniowali strażacy. Przyrodnicy proszą kierowców o szczególną ostrożność.

Zaledwie kilka dni temu wspominaliśmy Wam o obserwacji łosia w okolicach Ząbkowic Śląskich i Bielawy pod Górami Sowimi, a już mamy kolejne obserwacje prawdopodobnie tego samego osobnika w Górach Kruczych koło Krzeszowa. Łosie to znani wędrowcy. Zwierzę prawdopodobnie przemieszcza się na zachód, dlatego ostrzegamy kierowców na drodze krajowej z Kamiennej Góry do Lubawki oraz na szosie z Lipienicy do Lubawki, aby zdjęli nogę z gazu i poruszali się ze szczególną ostrożnością, bo spotkanie z łosiem może być niebezpieczne nie tylko dla niego samego, ale również dla kierowcy i jego pojazdu - czytamy w wpisie na FB Sudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego.

Łosie na Dolnym Śląsku są rzadkością. W Sudetach łosie były notowane w latach 70. XX wieku w okolicach Platerówki. Żyło ich tam wtedy 11 sztuk, a pojawiały się nawet na Hali Izerskiej. Pojedyncze przypadki występowania łosi odnotowano w Górach Łużyckich w latach 2005 – 2006. . Później jednak zniknęły. W 2014 roku zauważono łosia pod Świdnicą nad jeziorem Witoszówka. W 2019 roku migrującego łosia widziano w Karkonoszach. Biegał m.in. po ulicach Kowar.

Łosia widziano 3 maja w Kowalowej, a potem w pobliżu drogi krajowej nr 35. Zwierzę zeszło z drogi i oddaliło się w kierunku lasu.

To pewni ten sam osobnik, którego zauważono w okolicach Krzeszowa. Może się przemieszczać, bo łosie to wytrwali wędrowcy. Poruszają się raczej powoli, chodem nazywanym inochodem. Gdy jest zmuszony, łoś potrafi biec kłusem z prędkością 30 km/h, a na krótkich dystansach aż do 60 km/h.

Dieta łosia jest całkowicie wegetariańska. Przepada on za roślinami zielonymi, także tymi podwodnymi i błotnymi. Nie pogardzi liśćmi, pąkami, owocami krzewów czy pędami drzew.

Zdecydowanie najbardziej charakterystyczną cechą łosia jest jego poroże. Duże, dorodne łopaty mogą sięgać do 1,2 m długości przy rozpiętości 2 m i masie do 20 kg.

Samce mogą ważyć nawet pół tony. Przyrodnicy przestrzegają, by uważać na te zwierzęta. Kolizja pojazdu z nimi może być niebezpieczna dla ludzi i dla samych łosi.

Czytaj także

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łoś wędruje w Sudetach. Przyrodnicy zauważyli go najpierw w Górach Sowich, a dwa dni temu pod Krzeszowem. To rzadkość! - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto