O wielkim szczęściu może mówić kierowca i pasażer czerwonego protona (skrót od Perusahaan Otomobil Nasional – nazwa malezyjskiej firmy motoryzacyjnej), który w piątek wieczorem dachował na polu kartofli kilkaset metrów za stacją paliw Areca w Żarskiej Wsi, przy drodze krajowej K94.
Auto jechało prostym odcinkiem drogi z wytyczonymi niedawno dwoma pasami ruchu w kierunku Bolesławca. Właśnie tam kierowca rozpoczął manewr wyprzedzania TIR-a. Niestety jednak wykonał go nieprawidłowo i zaczepił o mijaną ciężarówkę. Rozpędzony proton obrócił się, wypadł z drogi i dachował na polu. Jadące nim osoby zostały przewiezione do szpitala w Zgorzelcu na obserwację, ale według wykonujących na miejscu czynności policjantów, nic poważnego im się nie stało, a całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako... kolizja drogowa.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?