Nikodem urodził się z bardzo ciężka wadą serca HLHS, co w wielkim skrócie oznacza, że chłopiec żyje z połową serca. - Od pierwszego dnia walczymy o to by był z nami, jest po czterech operacjach na otwartym sercu, podczas drugiego etapu korekty wady 17 grudnia 2019 roku nieumiejętnie zaimplantowano w lewej gałęzi tętnicy płucnej stenty, które w znacznym stopniu ograniczyły napływ do dolnego płata lewego płuca i zamknęły napływ krwi do płata górnego - wyjaśniają państwo Kamila i Dawid Kotlińscy, rodzice chłopca.
Jak przekazują 7 lutego minionego roku, próbowano usunąć zapadnięte stenty - niestety bezskutecznie. Od tamtej pory Nikoś pomimo trudnej sytuacji nie otrzymał pomocy.
- W chwili obecnej kiedy pytamy o kolejny etap korekty wady jesteśmy zbywani, nadzieję dał nam wybitny Polski kardiochirurg profesor Malec, który operuje w klinice w Munster. Niestety koszty są poza naszym zasięgiem, zmuszeni jesteśmy prosić o pomoc - apelują Kotlińscy.
Szacunkowy koszt operacji to ok. 300 tys. zł.
Nikosiowi można pomóc przekazując środki za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl
lub
Przekazując 1 procent podatku
Numer KRS
0000396361
Cel szczegółowy 1%
0125773 Nikoś
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?