Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielawa: Misja Nadzieja nadal pomaga

Małgorzata Moczulska
Chrześcijańska Misja Nowa Nadzieja w Bielawie remontuje budynek przy ul. Nowobielawskiej 5. Powstanie tam dom, w którym ludzie opuszczający ośrodki odwykowe będą mogli uczyć się jak zacząć żyć na trzeźwo. Co ważne będzie to rodzaj hostelu, gdzie do czasu usamodzielnia będą mogli mieszkać.

– Od lat pomagamy ludziom, którym nikt już pomóc nie chce – mówi Jarek Pilecki, założyciel misji Nowa Nadzieja w Bielawie. Sam kiedyś był na skraju załamania. Zbankrutowała jego firma, komornik zajął dom. Miał najczarniejsze myśli. Kiedy udało mu się pozbierać postanowił pomagać ludziom, którzy albo są na życiowym zakręcie, albo już na samym dnie. W 2003 roku założył misję. Okazało się, że jest wokół niego mnóstwo ludzi, którzy chcą pomóc. Od miasta otrzymał stary budynek, wyremontował go i rozpoczął działalność. – Czasem mijają tygodnie zanim zdecydują się pójść na leczenie, ale my cierpliwe czekamy. Nasi wolontariusz chodzą tam, gdzie spotka się młodzież, odwiedzają znane w całym mieście meliny i rozmawiają. Jest im łatwiej do tych ludzi dotrzeć, bo nikt im nie powie co ty wiesz o życiu, albo łatwo ci mówić. Sami kiedyś byli w podobnej sytuacji i teraz pokazują, że można się podnieść, że można normalnie żyć z dala od alkoholu, narkotyków, przestępstwa.
W misji wszyscy pracują za darmo. Wielu dokłada do tego interesu nawet własne pieniądze. W utrzymaniu budynku i realizacji wielu programów terapeutycznych pomaga im m.in. samorząd.Obecnie Misja szuka wsparcia przy remoncie. Kontakt: Bielawa ul. Żeromskiego 34 (biuro), Kopernika 17 (Misja), tel. 74-833-70-21, kom. 0506 560 515, e-mail: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto