Bielawa: Nauczyciele przeciwni likwidacji gimnazjum

Dnia 2 stycznia 2012r., na posiedzeniu Rady Pedagogicznej ,zostaliśmy poinformowani przez Dyrektora Szkoły o zamiarze likwidacji naszej placówki z końcem bieżącego roku szkolnego. Informacja została potwierdzona dnia 4 stycznia 2012r. na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Pedagogicznej, w której uczestniczyli zaproszeni przez nas przedstawiciele władz miasta: Burmistrz Miasta pan Ryszard Dźwiniel, zastępca Burmistrza pan Andrzej Hordyj oraz przewodniczący Komisji Oświaty ds. Społecznych i Zdrowia, a zarazem wieloletni, były dyrektor naszej szkoły, pan Tomasz Wojciechowski.

Pragniemy zwrócić uwagę, że chociaż w opinii władz miasta nasza szkoła jest nieekonomiczna, to jednak w ciągu ostatnich miesięcy zainwestowano w budynek ogromne fundusze – ok. 1 mln. zł. tysięcy złotych, z czego 50 % środków zostało pozyskanych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jesteśmy jedyną szkołą gimnazjalną w mieście , dostosowaną do dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Budynek pozbawiony jest wszelkich barier architektonicznych- posiada podjazd, windę i toalety dla osób niepełnosprawnych. Te wszystkie udogodnienia powstały w ostatnim czasie. Montaż windy i remont budynku ukończono w październiku bieżącego roku szkolnego. Tym bardziej nie rozumiemy decyzji władz miasta o likwidacji placówki. Wprowadziła ona w błąd zarówno rodziców, dzieci, jak i pracowników, którzy jeszcze w październiku byli utwierdzeni w przekonaniu, że szkoła będzie funkcjonować . W związku z powyższym większość nauczycieli ukończyła studia podyplomowe z oligofrenopedagogiki, dające pełne kwalifikacje do pracy z uczniami niepełnosprawnymi.

Nasi uczniowie doświadczyli już raz stresu i kłopotów finansowych związanych z likwidacją Szkoły Podstawowej nr 5 w roku szkolnym 2008/2009. Po raz kolejny dzieci znalazły się w podobnej sytuacji. Tym razem jednak likwidacja szkoły nie wiąże się z przeniesieniem całych klas wraz z nauczycielami do innej placówki.

Jesteśmy oburzeni postawą władz miasta, które w ciągu ostatniego tygodnia za wszelką cenę próbują zdyskredytować naszą pracę i publicznie, w obecności rodziców i uczniów, podrywają nasz autorytet i szkalują. To nie tylko niepedagogiczne, ale wręcz niemoralne. Słaba ocena wystawiona nauczycielom przez Pana Burmistrza nie wynika bynajmniej z doskonałej znajomości naszej pracy i specyfiki szkoły , ponieważ pan Burmistrz na przestrzeni ostatnich 13 lat (odkąd istnieje gimnazjum) nie bywał w naszej placówce i do momentu podjęcia próby likwidacji szkoły, nie miał zastrzeżeń do naszej pracy.

Wartości szkoły nie ocenia się tylko na podstawie EWD, czyli Edukacyjnej Wartości Dodanej, ponieważ nie bada ona środowiska ucznia a także całości działań edukacyjnych szkoły, takich jak np. kształcenie umiejętności współpracy, kreatywności, zaangażowania społecznego, zachowań prospołecznych, szacunku dla innych, wrażliwości. Szkoła pełni także funkcje wychowawcze i opiekuńcze , z których wywiązujemy się wzorcowo. Żaden uczeń naszej szkoły nie usłyszał nigdy „Nie mam dla ciebie czasu, nie masz szans, jesteś nikim”. Z rodzinami wychowanków kontaktujemy się w ich domach rodzinnych, by poznać problemy materialne, utrudniające naukę. Około 50 % rodziców naszych uczniów pozostaje bez pracy, staramy się więc pomagać w różnej formie tym, którzy takiej pomocy potrzebują. Staramy się pokonywać wszelkie trudności mając wsparcie pedagoga na pół etatu i psychologa na 7 godzin w tygodniu.

Szkoła nasza jest jedyną placówką dla uczniów w wieku gimnazjalnym w górnej części miasta, gdzie młodzież może spędzać czas wolny po południu. To alternatywa dla zachowań, które są problemem ogólnospołecznym, tj.- uzależnienie od komputera, szukanie używek, agresja. Oferujemy różne zajęcia pozalekcyjne (sportowe, artystyczne, wyrównawcze) , w których uczniowie uczestniczą.

Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że trudno jest uzyskać wysokie wyniki nauczania w sytuacji, gdy 34 % uczniów naszej szkoły posiada orzeczenia z PPP lub opinie o dostosowaniu wymagań do poziomu intelektualnego dziecka. Mimo tych trudności nie mamy najgorszych w mieście wyników EWD, jak to próbuje przedstawić opinii publicznej pan Burmistrz (są porównywalne lub lepsze od wyników Gimnazjum nr 5). W sytuacji, gdy Pan Burmistrz szuka oszczędności, pieniądze z subwencji oświatowej oddaje do powiatu, gdyż Gimnazjum nr 5 przy bielawskim LO jest szkołą powiatową, do której uczęszcza ok. 90 dzieci z naszego rejonu. Szkoda, że we wszelkich rankingach Pana Burmistrza ukrywa się słabe wyniki tego gimnazjum. Pan Burmistrz finansuje naukę w tej szkole, ale nie rozlicza wyników.

Warto również wspomnieć, że dzieci uzdolnione osiągają w naszej szkole bardzo dobre wyniki w nauce i z powodzeniem biorą udział w konkursach na szczeblu miejskim, powiatowym, a nawet ogólnopolskim.

Ciężko jest nam także konkurować ze szkołami, w które na przestrzeni ostatnich lat miasto inwestowało ogromne pieniądze, poprawiając ich wygląd i bazę.

Apelujemy o rozsądek w podejmowaniu tak ważnych decyzji, dotyczących naszych dzieci.