Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrze ułożony jadłospis naprawdę czyni cuda

Mariola Marklowska, Agata Pustułka
Receptą na długowieczność jest spożywanie dużej ilości warzyw i owoców, a ograniczanie do minimum czerwonego mięsa. Do takich wniosków doszli m.in. japońscy naukowcy, którzy odkryli, że większość stulatków w ich kraju ...

Receptą na długowieczność jest spożywanie dużej ilości warzyw i owoców, a ograniczanie do minimum czerwonego mięsa. Do takich wniosków doszli m.in. japońscy naukowcy, którzy odkryli, że większość stulatków w ich kraju to mieszkańcy wyspy Okinawa słynącej z diety opartej na warzywach, owocach i serze sojowym.

Polscy naukowcy również nie mają żadnych wątpliwości, że ogromny wpływ na długość życia ma sposób odżywiania. Odkąd Polacy zaczęli zmieniać nawyki żywieniowe, znacznie obniżyły się w naszym kraju wskaźniki zachorowalności i umieralności. Najdobitniejszym przykładem są choroby układu krążenia. W latach 1992 –1999, kiedy w Polsce wzrosło spożycie warzyw i owoców, liczba zgonów z powodu tych schorzeń spadła o 40 proc. w grupie wiekowej 20–44 lata, o około 30 proc. w przedziale wiekowym 45–64 lata i o ponad 20 proc. w grupie seniorów (powyżej 65 lat).

– Dieta jest być może najważniejszym czynnikiem kształtującym ludzkie zdrowie – ocenił prof. Witold Zatoński, wybitny internista i epidemiolog, który na nasze 24. już Spotkanie Medyczne Krystyny Bochenek przyjechał z Warszawy. – Badania pokazują, że to, co jemy, wpływa na nasze samopoczucie i determinuje nasze postępowanie. Decyduje o tym, czy jesteśmy łagodni, czy agresywni.

Choć nadal odżywiamy się tłusto, coraz częściej zastępujemy niezdrowe tłuszcze zwierzęce korzystnymi dla funkcjonowania naszego organizmu tłuszczami roślinnymi. Najcenniejsze z nich to: oliwa z oliwek, olej rzepakowy i olej słonecznikowy. Jemy coraz więcej warzyw i owoców, coraz chętniej sięgamy po soki owocowo-warzywne i wodę mineralną.

Dobrze by było, gdybyśmy z takim samym zapałem podeszli do wychodzenia z nałogu palenia, do czego od lat namawia nas Fundacja Promocja Zdrowia założona i kierowana przez prof. Witolda Zatońskiego, eksperta w dziedzinie zdrowia publicznego. Wielu Polakom udało się dzięki niej wyjść z nałogu. Mają powody do zadowolenia – nie dość, że łatwiej im się oddycha, nie dostają zadyszki, kiedy wchodzą po schodach i nie suszy ich po wyjściu rano z łóżka, to na dodatek oszczędzają sporo pieniędzy, które mogą przeznaczyć np. na wymarzone wakacje.

Fundacja Promocja Zdrowia wyliczyła, że paląc dziennie paczkę papierosów kosztującą ok. 5 zł, po uwolnieniu się z nałogu tygodniowo można zaoszczędzić 35 zł, miesięcznie 150 zł, rocznie 1800 zł, a w ciągu 10 lat około 18 tys. zł!

Po 20 latach za zaoszczędzone pieniądze możesz kupić nowy samochód! – podkreślają członkowie Fundacji.


Dla tych, którzy nie potrafią sami zerwać z nałogiem, uruchomiono specjalną infolinię, przy której dyżurują specjaliści chętni do udzielenia wsparcia. Wystarczy wykręcić numer 0801 108 108.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto