Zdaniem śledczych przez ponad sześć lat współpracowali z gangiem bokserów. Sześciu z nich zostało członkami tej niebezpiecznej grupy przestępczej.
Lista zarzutów wobec byłych funkcjonariuszy jest bardzo długa. Akt oskarżenia liczy 99 stron. – Z naszych ustaleń wynika, że w maju 1998 roku funkcjonariusze świdnickiej policji Sławomir C., Stanisław N., Marek A., Wiesław Ż., Marcin W. i Jaromir Z. zostali zwerbowani przez członków świdnickiego gangu i aktywnie uczestniczyli w jego działalności – opowiada Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Według niej, ich zadaniem było przekazywanie informacji o zamierzeniach i ustaleniach policji, co umożliwiało gangsterom unikanie odpowiedzialności karnej. Ponadto przekazywali bandytom treść zeznań świadków, tuszowali dowody, a także przymykali oczy na czerpanie korzyści z prostytucji, produkcji czy handlu narkotykami.
Dwóch policjantów zajmowało się również przemytem i handlem środkami odurzającymi. Marcin W. zasłużył na szczególne zaufanie Stanisława S., szefa gangu. Policjant przez rok przewoził z Holandii do Polski ukryte w swoim prywatnym samochodzie narkotyki. Ustalono, że były to bardzo duże ilości: 200 kg marihuany, 20 tys. tabletek ecstasy i 2 kg kokainy. Miał za to dostać w sumie 50 tys. zł.
Śledztwo w tej sprawie trwało ponad cztery lata. Policjantów aresztowano w czerwcu 2005 r. Nie przyznają się do winy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?