II LIGA SIATKARZY: Rozstrzygnięcia już w styczniu

Paweł Gołębiowski
Podopieczni trenera Janusza Ignaczaka muszą walczyć o utrzymanie
Podopieczni trenera Janusza Ignaczaka muszą walczyć o utrzymanie Dariusz Gdesz
Dla siatkarzy drugoligowej Victorii PWSZ Wałbrzych już pierwszy miesiąc 2010 roku będzie niezwykle ważny i trudny

Od tego jak spiszą się w pięciu czekających ich w styczniu spotkaniach zależeć może los drużyny. Te ostatnie mecze fazy zasadniczej sezonu zadecydują bowiem o tym, jaką będą mieli pozycję wyjściową przed barażami o utrzymanie się w lidze. Podopieczni trenera Janusza Ignaczaka są aktualnie na dziesiątym, przedostatnim miejscu w tabeli. Odmłodzony z konieczności (zła sytuacja finansowa klubu) przed sezonem zespół z Wałbrzycha wyprzedza tylko złożoną z nastolatków ekipę SMS-u PZPS II Spała. Obie drużyny zdobyły dotąd po 9 punktów. Victoria PWSZ traci natomiast do dziesiątego w stawce AZS-u Politechniki Opolskiej 3 punkty i aż 9 do ósmego w tabeli Rośka Syców.

Ten dystans wałbrzyszanie mogą zmniejszyć w środę, 20 stycznia, w bezpośrednim spotkaniu z Rośkiem we własnej hali. Wcześniej jednak rozegrają jeszcze dwa mecze. Już w najbliższą sobotę, 9 stycznia, zmierzą się u siebie z Vollejem Rybnik, z ktorym ekipa trenera Ignaczaka przegrała w tym sezonie na wyjeździe 0:3. Od tamtego pojedynku minęło już jednak sporo czasu i młody zespół z Wałbrzycha zrobił spory postęp. Udany rewanż na własnym parkiecie jest zatem całkiem realny. Możliwa jest też wygrana w sobotę, 16 stycznia, na wyjeździe z SMS-em PZPS-em II Spała. Wałbrzyszanie pokonali na własnym parkiecie drużynę ze Spały łatwo 3:0. Pozostałe dwa styczniowe pojedynki Victorii PWSZ trudno będzie wygrać, zmierzy się ona bowiem 23.01 na wyjeździe z mocnymi Czarnymi Rząśnia i 30.01 u siebie z wiceliderem Sudetami Kamienna Góra.

Może się jednak zdarzyć, że wałbrzyszanie pomimo porażek pozostaną w drugiej lidze na kolejny sezon. Nie wiadomo bowiem, czy z rozgrywek nie wycofa się Burza Wrocław. Lider tabeli przeżywa spore kłopoty. Ostatnio opuścili ten zespół Krzysztof Janczak, Paweł Szabelski i Wojciech Szczurowski. Jeśli Burza wycofa się, to z ligi nikt nie spadnie.

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie