Tylko 41 proc. Polaków wykupuje wszystkie leki przepisane przez lekarza. Prawie jedna czwarta (24 proc.) robi to rzadko lub rezygnuje z podejmowania leczenia, ponieważ nie stać ich na wykupienie recepty – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez agencję Kinoulty Research.
Prawdopodobnie bardziej zatroszczylibyśmy się o własne zdrowie, gdybyśmy wiedzieli, że większość drogich leków, wydawanych w aptece na receptę, ma swoje tańsze odpowiedniki. Zawierają one tę samą substancję aktywną i mają podobną skuteczność, różnią się jedynie nazwą handlową przypisaną do konkretnych producentów oraz... ceną.
Okręgowa Izba Aptekarska w Katowicach wspólnie z Regionem Śląskim Izby Gospodarczej Apteka Polska od maja 2004 roku prowadzi kampanię edukacyjną „Aptekarze – Pacjentom”, mającą na celu uświadomienie chorym, że mogą się leczyć taniej. Wystarczy poprosić aptekarza o zamianę drogiego leku na tańszy odpowiednik. Takiej zamiany nie można dokonać tylko w przypadku, gdy lekarz umieści na recepcie dopisek „nie zamieniać”.
W wielu krajach europejskich (m. in. w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Słowenii) lekarze umieszczają na receptach nazwy międzynarodowe leków, co jeszcze bardziej ułatwia wybór najtańszego preparatu w danej grupie terapeutycznej. Okręgowa Izba Aptekarska w Katowicach od dłuższego czasu toczy boje z Ministerstwem Zdrowia o wprowadzenie podobnego rozwiązania w Polsce. Niestety, jej apele pozostały na razie bez echa.
– Wystarczyłoby wprowadzić do rozporządzenia w sprawie recept zapis, który obligowałby lekarzy do przepisywania prostych leków według ich nazw międzynarodowych – przekonuje dr farm. Stanisław Piechula, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Katowicach.
Postanowiliśmy więc wyręczyć Ministerstwo Zdrowia i pomóc pacjentom. Przygotowaliśmy bardzo obszerną – liczącą prawie 3 tysiące pozycji – listę leków i ich tańszych odpowiedników.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?