Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JELENIA GÓRA. To były tylko ćwiczenia

(WIK)
Pojazd, wywożący padłe ptaki, został odkażony.
fot. marcin oliva soto
Pojazd, wywożący padłe ptaki, został odkażony. fot. marcin oliva soto
Służby kryzysowe trenowały działania na wypadek zagrożenia ptasią grypą Na drodze prowadzącej na ogródki działkowe przy ulicy Sadowej rozstawiono specjalne maty.

Służby kryzysowe trenowały działania na wypadek zagrożenia ptasią grypą

Na drodze prowadzącej na ogródki działkowe przy ulicy Sadowej rozstawiono specjalne maty. Ekipa z inspekcji weterynaryjnej ubrana w białe skafandry wkroczyła na zagrożony teren, gdzie znaleziono kilka sztuk padłych kur. Zagazowane i odkażone ptaki znalazły się w workach. Umieszczono je w przygotowanym żuku.
– Pojazd przed wyjazdem także musi zostać odkażony – mówi Józef Sarzyński, zastępca prezydenta miasta. Jak zaznaczył, ćwiczenia mają sprawdzić współdziałanie wszystkich służb kryzysowych, w tym także straży pożarnej, policji i inspekcji weterynaryjnej. Dzięki temu w razie realnego zagrożenia epidemią ptasiej grypy, działania będą przeprowadzone sprawniej.
Mieszkańcy okolic nie zostali poinformowani o ćwiczeniach. Dlatego byli zaniepokojeni.
– Przejeżdżałem w pobliżu. Widząc panów w białych przebraniach, przestraszyłem się. Wirus ptasiej grypy to poważna sprawa – mówi jeleniogórzanin Wiesław Kaleta.
– Zawiodło biuro prasowe urzędu miejskiego – przyznał Sarzyński. Jak podkreślił, błąd na pewno się nie powtórzy.
Chcemy jednak uspokoić jeleniogórzan, w naszym regionie nie odnotowano przypadku zachorowania na ptasią grypę. Jednak, jak zaznacza powiatowy lekarz weterynarii, nadal obowiązują obostrzenia ministra rolnictwa.
– Trzeba trzymać ptactwo domowe w zamknięciu. Jeśli wypuszczany drób, to należy pamiętać o ogrodzeniu i zadaszeniu terenu – mówi Wiktor Wysoczański, powiatowy lekarz weterynarii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto