Służby kryzysowe trenowały działania na wypadek zagrożenia ptasią grypą
Na drodze prowadzącej na ogródki działkowe przy ulicy Sadowej rozstawiono specjalne maty. Ekipa z inspekcji weterynaryjnej ubrana w białe skafandry wkroczyła na zagrożony teren, gdzie znaleziono kilka sztuk padłych kur. Zagazowane i odkażone ptaki znalazły się w workach. Umieszczono je w przygotowanym żuku.
– Pojazd przed wyjazdem także musi zostać odkażony – mówi Józef Sarzyński, zastępca prezydenta miasta. Jak zaznaczył, ćwiczenia mają sprawdzić współdziałanie wszystkich służb kryzysowych, w tym także straży pożarnej, policji i inspekcji weterynaryjnej. Dzięki temu w razie realnego zagrożenia epidemią ptasiej grypy, działania będą przeprowadzone sprawniej.
Mieszkańcy okolic nie zostali poinformowani o ćwiczeniach. Dlatego byli zaniepokojeni.
– Przejeżdżałem w pobliżu. Widząc panów w białych przebraniach, przestraszyłem się. Wirus ptasiej grypy to poważna sprawa – mówi jeleniogórzanin Wiesław Kaleta.
– Zawiodło biuro prasowe urzędu miejskiego – przyznał Sarzyński. Jak podkreślił, błąd na pewno się nie powtórzy.
Chcemy jednak uspokoić jeleniogórzan, w naszym regionie nie odnotowano przypadku zachorowania na ptasią grypę. Jednak, jak zaznacza powiatowy lekarz weterynarii, nadal obowiązują obostrzenia ministra rolnictwa.
– Trzeba trzymać ptactwo domowe w zamknięciu. Jeśli wypuszczany drób, to należy pamiętać o ogrodzeniu i zadaszeniu terenu – mówi Wiktor Wysoczański, powiatowy lekarz weterynarii.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?