Kiedy między nią a nim jest znaczna różnica wieku

Zadbana 50-latka i przystojny 30-latek? Niestety, wciąż jesteśmy społeczeństwem nietolerancyjnym – taka para to w polskich realiach idealny obiekt plotek i docinków. A już zupełnie nie do pomyślenia jest sytuacja znana z powieści Williama Whartona „Spóźnieni kochankowie”. Niezwykły związek Amerykanina w sile wieku i „leciwej” Francuzki pachniałby skandalem obyczajowym.

Zero tolerancji

Nie trzeba nikogo przekonywać, że Amor strzela nie zważając na takie drobiazgi, jak wiek, pochodzenie, czy status majątkowy swoich „ofiar”. I nie mówimy tu o związkach, które tworzą osoby z przyczyn innych niż uczuciowe. Ale najgorętsza namiętność wychładza się, kiedy napotyka na przeszkody. Specjaliści są zgodni: wszystko zaczyna się od braku akceptacji dla par różniących się wiekiem. O ile jeszcze w miarę, choć i tu nie obywa się bez złośliwości, jesteśmy w stanie znieść związek dużo starszego mężczyzny i młodej kobiety, w odwrotnej sytuacji społeczeństwo, zwłaszcza na kobiecie, nie pozostawia suchej nitki.

Znany seksuolog Andrzej Komorowski przypomina historię Edith Piaf i i dwadzieścia lat od niej młodszego greckiego fryzjera Theo Sarapo. Piaf przyjęła jego grekokatolicką religię, natomiast Sarapo po śmierci żony spłacił wszystkie jej długi. Nigdy nie związał się już z żadną kobietą, choć był jeszcze bardzo młody. Wyjątek potwierdzający regułę? Być może, ale za to jaki romantyczny. Na porządku dziennym są przecież takie sytuacje w świecie showbiznesu.

Blaski i cienie

Nie ma się co łudzić – związek dwojga ludzi różniących się znacznie wiekiem w naszym społeczeństwie ciągle jest pod obstrzałem. Dlatego, aby przetrwać ataki, musi mieć wyjątkowo solidne podstawy. Takie pary, jeśli rzeczywiście są stabilne i przetrwają trudne chwile, stanowią szczególnie
szczęśliwe i niepowtarzalne związki.

- Mój mąż jest ode mnie o sześć lat starszy. Jestem zadbana, dbam o figurę – opowiada 44-letnia Joanna z Gliwic. – Nigdy jednak nie czułam się tak uwielbiana, jak Anna, moja przyjaciółka, która ma o osiem lat młodszego męża. To wzór opiekuńczości i dojrzałości. Razem przeszli rodzinne piekło, zanim dopięli swego. Są parą od kilkunastu lat i nic nie wskazuje, aby Rafał był skazany na zdradę swojej żony z jakąś młódką.

Specjaliści potwierdzają, że nawet znacznie młodszy partner niekoniecznie musi z czasem szukać satysfakcji poza związkiem ze starszą kobietą. Jednak sfera seksualna i powierzchowność nieodłącznie związana jest z zegarem biologicznym, a ten jest nieubłagany. Nie wszyscy potrafią znieść świadomość takiego obciążenia. W związku dwojga ludzi nie wolno generalizować i doszukiwać się tylko racjonalnych przesłanek. Nie można jednak zaprzeczyć, że fascynacja erotyczna z czasem słabnie, dochodzą do głosu problemy codzienności. Jeśli dodać do tego jeszcze przeszkody, z którymi nietypowe pary zwykle muszą się zmagać, trzeba dużej odporności i mocnych uczuć.

Jak ogień i woda

Wydaje się, że rację mają wszyscy ci, którzy twierdzą, że na miłość – bez względu na wiek – nie ma lekarstwa. I do tego, że kocha się za nic. Są jednak kwestie, których w stu procentach ominąć nie można. Należy do nich dojrzałość społeczna, dotychczasowe doświadczenia partnerów, ich pochodzenie oraz niewątpliwie temperament seksualny.