Lęk przed trzynastką i... fryzjerem

Triskaidekafobia – tak fachowo określa się uporczywy lęk przed trzynastką. Niektóre osoby wzdrygają się już na samą myśl, że trzynastego, a na dodatek w piątek, miałyby wyjść z domu i cokolwiek załatwić. Trzynastka, jak twierdzą, przynosi im pecha, choć nie znajduje to żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

Lęk przed trzynastką to tylko jedna z form negatywnych emocji, które przeżywamy. Specjaliści twierdzą, że jest ich ponad dwieście. Nie były obce wielkim malarzom – Janowi Matejce (miał lęk przed ciemnością) i Pablo Picasso (obawiał się fryzjera), czy bajkopisarzowi Hansowi Christianowi Andersenowi, odczuwającemu lęk przed ogniem i kobietami. Również w czasach współczesnych sławni ludzie mają z nimi problemy. Wystarczy wspomnieć o pisarce Joannie Chmielewskiej, która cierpi na klaustrofobię, aktorce Kim Basinger obawiającej się otwartych przestrzeni, czy piosenkarzu Michaelu Jacksonie, który chorobliwie boi się... choroby.

Lękom, które od czasu do czasu przeżywa co czwarty zdrowy człowiek, oraz zaburzeniom lękowym, na które cierpi ok. 10 proc. ludzi, poświęciliśmy kolejne Spotkanie Medyczne Krystyny Bochenek. Naszym gościem była prof. Irena Krupka-Matuszczyk, kierownik Kliniki Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach i wojewódzki konsultant ds. psychiatrii.

Pani profesor cierpliwie tłumaczyła Czytelnikom DZ, na czym polega różnica między „zwykłym” lękiem, który nie przeszkadza człowiekowi normalnie żyć a zaburzeniami lękowymi, które trzeba leczyć. Jeszcze niedawno w psychiatrii określano je mianem nerwic. Często „idą w parze” z depresją i zwiększają ryzyko popełnienia samobójstwa.

– Jeśli lęk utrudnia człowiekowi normalne funkcjonowanie, konieczna jest pomoc specjalisty – stwierdziła prof. Krupka-Matuszczyk. Zaburzenia lękowe leczy się za pomocą farmakoterapii i psychoterapii. Nie zawsze konieczny jest całodobowy pobyt pacjenta w szpitalu. Czasem wystarczy, gdy zgłasza się 2–3 razy w tygodniu na sesje psychoterapeutyczne organizowane na oddziałach dziennych.