Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Męka Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego. Pasja okiem prawnika

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
W kościołach katolickich przygotowuje się Groby Pańskie i czuwa przy nich. Czytane są fragmenty Pisma Świętego, w tym „Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana” (J 18, 1-19, 42), której analizę pod kątem obecnych przepisów polskiego prawa karnego przedstawiamy w tym materiale.
W kościołach katolickich przygotowuje się Groby Pańskie i czuwa przy nich. Czytane są fragmenty Pisma Świętego, w tym „Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana” (J 18, 1-19, 42), której analizę pod kątem obecnych przepisów polskiego prawa karnego przedstawiamy w tym materiale. Pixabay
Męce i procesowi Jezusa przygląda się prawniczym okiem, według dzisiejszych przepisów, adwokat Kamil Gross z Głogowa. Jak mają się dzisiejsze przepisy do biblijnego przekazu?

Spis treści

Nadciąga Wielkanoc

Znajdujemy się w okresie Wielkiego Tygodnia poprzedzającego Święta Wielkanocne. Wielki Piątek w Kościele Katolickim jest jedynym dniem w roku, w którym nie odprawia się mszy św. To dzień najgłębszej żałoby w Kościele. Wyraża ją liturgia Wielkiego Piątku, która jest wspomnieniem męki i śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu.

W kościołach katolickich przygotowuje się Groby Pańskie i czuwa przy nich. Czytane są fragmenty Pisma Świętego, w tym „Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana” (J 18, 1-19, 42), której analizę pod kątem obecnych przepisów polskiego prawa karnego przedstawiamy poniżej.

Proces i męka Chrystusa - analiza pod kątem prawnym

„Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią. A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: Kogo szukacie? Odpowiedzieli Mu: Jezusa z Nazaretu. Rzekł do nich Jezus: Ja jestem. Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc rzekł do nich: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię. Powtórnie ich zapytał: Kogo szukacie? Oni zaś powiedzieli: Jezusa z Nazaretu. Jezus odrzekł: Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś. Wówczas Szymon Piotr, mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra: Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec?”

W tym fragmencie Pasji według św. Jana dowiadujemy się o tym, że Szymon Piotr (św. Piotr) wyciągnął miecz i uderzył nim sługę arcykapłana odcinając mu ucho. Według obowiązujących obecnie przepisów prawa karnego w Polsce jego czyn zakwalifikować należałoby jako popełnienie czynu zabronionego z art. 156 § 1 pkt 1 lub 2 Kodeksu karnego, czyli spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci pozbawienia człowieka słuchu lub innego ciężkiego kalectwa. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Gdyby natomiast odcięcie ucha nie prowadziło do utraty słuchu albo innego ciężkiego kalectwa, wtedy mówilibyśmy o popełnieniu czynu zabronionego z art. 157 § 1 Kodeksu karnego polegającego na naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia innego niż spowodowanie ciężkiego uszerbku na zdrowiu, który trwa powyżej 7 dni. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

„Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza, który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że warto, aby jeden człowiek zginął za naród”.

Ten fragment Pasji opisuje pojmanie Jezusa, które jest odpowiednikiem dzisiejszego zatrzymania osoby podejrzanej. Zgodnie z art. 247 Kodeksu postępowania karnego prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej albo podejrzanego, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawią się na wezwanie w celu przeprowadzenia z ich udziałem czynności lub mogą w inny bezprawny sposób utrudniać postępowanie. Zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie może także nastąpić, gdy zachodzi potrzeba niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego. W związku z zatrzymaniem można też zarządzić przeszukanie.

„Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego. Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co powiedziałem”.

Z udziałem Jezusa rozpoczęto przeprowadzanie czynności procesowych. Zgodnie z art. 171 Kodeksu postępowania karnego osobie przesłuchiwanej należy umożliwić swobodne wypowiedzenie się w granicach określonych celem danej czynności, a dopiero następnie można zadawać pytania zmierzające do uzupełnienia, wyjaśnienia lub kontroli wypowiedzi. Prawo zadawania pytań mają, oprócz organu przesłuchującego, strony, obrońcy, pełnomocnicy oraz biegli. Jezusowi nie przysługiwał obrońca. Jezus odpowiedział na zadane mu pytanie i złożył wyjaśnienia w sprawie. Następnie jednak Jezus został uderzony : „Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: Tak odpowiadasz arcykapłanowi?”. Takie zachowanie sługi arcykapłana wyłączało swobodę wypowiedzi Jezusa. Zgodnie z art. 171 § 7 Kodeksu postępowania karnego wyjaśnienia, zeznania oraz oświadczenia złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi nie mogą stanowić dowodu. Jezus odpowiedział słudze arcykapłana, lecz odpowiedź ta nie mogłaby w świetle dzisiejszych przepisów stanowić dowodu w sprawie: „Odrzekł mu Jezus: Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”. Odpowiedź Jezusa nosi cechy linii obrony oskarżonego w postępowaniu karnym.

„Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. […] Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: Czy Ty jesteś Królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? Piłat odparł: Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił? Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Piłat zatem powiedział do Niego: A więc jesteś królem? Odpowiedział Jezus: Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. Rzekł do Niego Piłat: Cóż to jest prawda? To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: Ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego? Oni zaś powtórnie zawołali: Nie tego, lecz Barabasza! A Barabasz był zbrodniarzem. Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: Witaj, królu żydowski! I policzkowali Go”.

Męka Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego
Proces i męka Jezusa według dzisiejszego prawa naruszały wiele podstawowych zasad.Pixabay

Rozkaz Piłata naruszał art. 40 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z tym przepisem Ustawy Zasadniczej nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych. Tymczasem żołnierze poddali Jezusa torturom w postaci założenia Mu na głowę korony cierniowej, biczowania Go, a nadto policzkując Go naruszali Jego nietykalność osobistą popełniając przestępstwo z art. 217 § 1 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

„A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy. Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: Oto Człowiek. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”

Dzisiaj wołania arcykapłanów ocenione zostałyby jako publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni zabójstwa, gdyż w polskim prawie karnym nie występuje obecnie kara śmierci. Zgodnie z art. 255 § 2 Kodeksu karnego kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Skoro w czasach Jezusa kara śmierci występowała, a w prawie rzymskim także w postaci ukrzyżowania, nawoływanie do ukrzyżowania Jezusa było wnioskowaniem o wymierzenie wobec Niego najsurowszej z kar. Zgodnie z art. 406 § 1 Kodeksu postępowania karnego po zamknięciu przewodu sądowego przewodniczący udziela głosu stronom, ich przedstawicielom oraz przedstawicielowi społecznemu. Głos zabierają w następującej kolejności: oskarżyciel publiczny, oskarżyciel posiłkowy, oskarżyciel prywatny, przedstawiciel społeczny, obrońca oskarżonego i oskarżony. Przedstawiciele procesowi stron zabierają głos przed stronami. Oskarżycielem publicznym w tym przypadku byli arcykapłani. Piłat, po „zamknięciu przewodu sądowego” udzielił im głosu. Arcykapłani złożyli wniosek o skazanie Jezusa i wymierzenie mu najsurowszej kary.

„Rzekł do nich Piłat: Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy. Odpowiedzieli mu Żydzi: My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym. Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej. Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: Skąd Ty jesteś? Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi”.

Jezus ponownie przesłuchiwany przez Piłata skorzystał z prawa do odmowy odpowiedzi na zadane mu pytanie. Dziś prawo to przewidziane jest w art. 175 § 1 Kodeksu postępowania, zgodnie z którym oskarżony ma prawo składać wyjaśnienia; może jednak bez podania powodów odmówić odpowiedzi na poszczególne pytania lub odmówić składania wyjaśnień. O prawie tym należy go pouczyć.

„Rzekł więc Piłat do Niego: Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować? Jezus odpowiedział: Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie. Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi”.

Żydzi wywierali wpływ na Piłata, który był funkcjonariuszem publicznym i sędzią. Można by zastanawiać się, czy dopuścili się tym samym przestępstwa. Zgodnie z art. 224 § 1 Kodeksu karnego kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Zgodnie z § 2 tego przepisu tej samej karze podlega, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.

„Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: Oto król wasz! A oni krzyczeli: Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! Piłat rzekł do nich: Czyż króla waszego mam ukrzyżować? Odpowiedzieli arcykapłani: Poza Cezarem nie mamy króla. Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano”.

Formalnie nie zapadł więc przeciwko Jezusowi wyrok skazujący, ale Jezusa wydano Żydom w celu wykonania wobec niego kary śmierci. Skoro wyrok formalnie nie zapadł, to Jezusa należało uważać za niewinnego. Zgodnie bowiem z art. 5 § 1 Kodeksu postępowania karnego oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Wykonanie kary śmierci Piłat powierzył Żydom pomimo, że wobec Jezusa nie zapadł wyrok skazujący. Postępowania wykonawczego nie można natomiast zgodnie z art. 9 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego wszcząć zanim orzeczenie nie stanie się wykonalne.

„Zabrali zatem Jezusa. A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski. Ten napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: Nie pisz: Król Żydowski, ale że On powiedział: Jestem Królem Żydowskim. Odparł Piłat: Com napisał, napisałem”.

Na krzyżu opublikowano więc nie treść wyroku, a treść zarzutu postawionego Jezusowi.

Męka Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego
W toku postępowania karnego oraz wykonawczego został popełniony szereg przestępstw, tak przez arcykapłanów, ich sługi jak i żołnierzy Piłata.Pixabay

„Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą: Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć. Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze”.

Żołnierze Piłata po wykonaniu kary dopuścili się więc kolejnego przestępstwa, tym razem kradzieży ubrania Jezusa. Zgodnie z art. 278 § 1 Kodeksu karnego kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

„Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha. Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili”.

Żołnierze Piłata zbezczeszczali zwłoki Jezusa oraz zwłoki pozostałych dwóch skazanych ukrzyżowanych obok Jezusa. Popełnili kolejne przestępstwo, tym razem z art. 262 § 1 Kodeksu karnego zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Podsumowanie? Dziś ten proces łamałby wiele przepisów

Postępowanie karne, które przeprowadzono z udziałem Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego było niczym innym, jak szeregiem rażących naruszeń prawa. Zostały naruszone przepisy konstytucyjne, w tym zakaz tortur, nieludzkiego oraz poniżającego traktowania i karania, zasada nietykalności osobistej, prawo osoby pozbawionej wolności nie na podstawie wyroku do odwołania się do sądu w celu niezwłocznego ustalenia legalności tego pozbawienia, zasada traktowania pozbawionego wolności w sposób humanitarny, zasada zgodnie z którą odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia, zasada prawa do obrony we wszystkich stadiach postępowania, zasada domniemania niewinności.

Zostały złamane również cele postępowania karnego, których jednym z najważniejszych jest, aby sprawca przestępstwa został wykryty i pociągnięty do odpowiedzialności karnej, a osoba niewinna nie poniosła tej odpowiedzialności (art. 2 § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania karnego). W toku postępowania karnego oraz wykonawczego został popełniony szereg przestępstw, tak przez arcykapłanów, ich sługi jak i żołnierzy Piłata. Jezus został zatrzymany, był torturowany, poniżany, a w końcu bez wydania wyroku skazującego została wykonana na Nim kara śmierci.

Materiał przygotował adwokat Kamil Gross z Głogowa.

W kościołach katolickich przygotowuje się Groby Pańskie i czuwa przy nich. Czytane są fragmenty Pisma Świętego, w tym „Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Jana” (J 18, 1-19, 42), której analizę pod kątem obecnych przepisów polskiego prawa karnego przedstawiamy w tym materiale.

Męka Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego. ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Męka Jezusa w świetle dzisiejszych przepisów prawa karnego. Pasja okiem prawnika - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto