Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagi prokurator spacerował po Świdnicy. Poszedł nawet do sklepu [ZDJĘCIA]

Katarzyna Zimna
Katarzyna Zimna
O mężczyźnie, który nago spaceruje po ulicach Świdnicy (dolnośląskie), poinformował portal swidnica24.pl. Udało się ustalić jego tożsamość. Okazało się, że to prokurator.

W czwartek (9 września) przed południem nagiego mężczyznę spotkać można było na ulicach: Rolniczej, Kilińskiego i Kopernika w Świdnicy. Golas wszedł nawet do osiedlowego sklepiku. Mieszkańcy powiadomili policję.

"Przed godziną 12 otrzymaliśmy zgłoszenie o nagim mężczyźnie spacerującym po ulicy. Policjanci udali się na miejsce i zatrzymali mężczyznę. 38-latek był nietrzeźwy, został przekazany pod opiekę rodziny" - mówi nam młodszy aspirant Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

Zobacz też:

Redakcja portalu swidnica24.pl ustaliła tożsamość mężczyzny.
Według nieoficjalnych informacji, potwierdzonych przez redakcję portalu Swidnica24.pl w kilku źródłach, zatrzymanym przez policję mężczyzną jest 38-letni Maciej W., który w 2016 roku został powołany na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę - informuje portal.

"Był to prokurator pełniący służbę w jednej z jednostek okręgu świdnickiego, przebywający w tym momencie na urlopie" - potwierdził te ustalenia Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Spacerował nago po mieście, poszedł do sklepu. Okazało się, że to prokurator ze Świdnicy [ZDJĘCIA]
swidnica24.pl

Źródło: swidnica24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nagi prokurator spacerował po Świdnicy. Poszedł nawet do sklepu [ZDJĘCIA] - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto