Nie wiedział, że zabił

Policjanci zatrzymali sprawcę śmiertelnego pobicia 51-letniego mieszkańca tej miejscowości.
Zabójca, również bielawianin, nie cieszył się długo wolnością. W noc zabójstwa, w kilka godzin po zdarzeniu, w jego mieszkaniu zjawiła się policja. Personalia sprawcy udało się funkcjonariuszom ustalić na podstawie zeznań świadków. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał 1,7 promila alkoholu. Był też kompletnie zaskoczony. Nie zdawał sobie bowiem sprawy, że pobity przez niego mężczyzna nie żyje. Lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu było uderzenie w czasie upadku o betonowe podłoże.
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie zadecydował o zastosowaniu wobec zabójcy środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. Za nieumyślne pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.