Palaczu, dbaj o zęby!

Nikotyna nie tylko szkodzi naszemu zdrowiu, ale i dobremu wyglądowi. Również zębów. Dlatego palacze nigdy nie będą mieć pięknego i zdrowego uśmiechu.

Tytoń i papierosowy dym wywołują wzmożone produkowanie śliny, co hamuje łaknienie i zmienia poczucie smaku. Długotrwałe palenie tytoniu może też być przyczyną zapalenia błony śluzowej. Osłabiona błona śluzowa jest podatniejsza na wszelkie mikrourazy i dlatego u palaczy, częściej występują owrzodzenia i nadżerki. Ale to nie jedyne problemy.

- Bardzo często zauważamy u osób palących rozmaite powikłania po zabiegach chirurgicznych w jamie ustnej.
Ponadto towarzyszy im uczucie pieczenia, palenia i nadmiernej suchości, a nawet ból. Niestety nałogowi palacze są narażeni na wiele innych, poważniejszych schorzeń. Palony tytoń wywołuje leukoplakię — chorobę zaliczaną do stanów przedrakowych i jest najczęstszą zmianą mającą tendencję do zezłośliwienia — mówi Katarzyna Strycharczuk, lekarz dentysta z Bielska-Białej.

Ponadto papierosy wpływają na niedobór witaminy C w naszym organizmie, co jest przyczyną zmian w miazdze zęba i kruchości szkliwa. Sprzyja to również powstawaniu próchnicy zębów. Dodatkowo zęby palaczy są sine, przebarwione, żółtawe, a nawet brązowe. Palacze narażeni są także na silne i przewlekłe choroby przyzębia, i oczywiście na nieprzyjemny, nieświeży oddech.

Aby zmniejszyć szkodliwe działanie tytoniu najlepiej czyścić zęby po każdym papierosie. Z wszelkimi niepokojącymi zmianami pojawiającymi się w jamie ustnej należy pilnie udać się do stomatologa.

Uwaga!

• Możliwość zachorowania na raka lub pojawienia się stanów przedrakowych wargi jest u palaczy 3 razy większa niż u osób niepalących.
• Prawdopodobieństwo zachorowania na raka jamy ustnej jest aż 18-krotnie większe.