Lubię kryminały. Ta jednak powieść wywoływała u mnie mieszane uczucia. No bo jak ciekawie może rozwijać się wątek kryminalny opowiadany z perspektywy psa, który jak wiadomo, ma dość ograniczone możliwości komunikowania się z człowiekiem. Co z tego, że coś wie, skoro nie potrafi tego przekazać. A jednak! Chet jest bystry, zdolny i myślący – jakkolwiek dziwnie by to brzmiało. I to on naturalnie – labrador szkolony w elitarnym ośrodku tresury psów policyjnych – doprowadzi do ujęcia bandziorów i uwolnienia zakładniczki. Mimo, że nie ukończył tej wspaniałej szkoły, bowiem przeszkodziła mu w tym zwyczajna słabość… Czyż jednak słabości i nałogi nie są nieodłączną cechą wszystkich detektywów? Na przykład Berniego, który kumpluje się ze swym psem Chetem, ma lekką nadwagę, jest rozwiedziony i czasami wypija za dużo burbona. I cierpi na chroniczny brak gotówki. Dlatego też z wdzięcznością i nadzieją przyjmuje zlecenie odszukania nastolatki, która nie wróciła do domu. Sprawa okazuje się skomplikowana, a dwaj detektywi – Berni i jego pies Chet wkraczają w świat brutalnych mafiosów pochodzenia rosyjskiego. Zarówno Chet, jak i Berni tracą wolność, są wielokrotnie zagrożeni, ale przecież sprawca musi zostać ukarany. Wielka w tym zasługa labradora, który wie o wiele więcej niż należałoby się spodziewać po psie.
Zabawnie jest śledzić rozwój akcji zmysłami psa, z których węch wydaje się odgrywać największą rolę. Największych przeżyć czytelniczych dostarczy ta książka właścicielom psów. Ale i ci, którzy ich nigdy nie mieli będą usatysfakcjonowani.
Jest to pisarski debiut – jakże udany! – Spencera Quinna i jak wieść niesie, pracuje on nad dalszymi przygodami tych dwóch detektywów.
Spencer Quinn, Na psa urok, Wydawnictwo Literackie, cena 29, 90 zł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?