To finał sprawy, którą miasta żyło od blisko roku. W listopadzie radny wypił ze znajomym sporo alkoholu. Do domu wracał piechotą, bo mieszka niedaleko. Na klatce schodowej wdał się w awanturę z sąsiadem. Ten wezwał na pomoc policję, bo radny był agresywny.
Kiedy na miejsce przyjechał patrol i poprosił o spokój, rozjuszony samorządowiec zaczął obrażać funkcjonariuszy. Wyzywał ich i szarpał. Jednego z nich popchnął, a drugiego uderzył. Został zatrzymany i noc spędził w izbie wytrzeźwień. Śledczy z Dzierżoniowa wszczęli śledztwo, ale początkowo umorzyli je. Powodem była niska społecznie szkodliwość czyny oraz skrucha radnego. Przeprosił on bowiem publicznie oraz osobiście znieważonych policjantów.
Ta decyzja śledczych wywoła burzę w Dzierżoniowie. Wielu mieszkańców mówiło wprost o niesprawiedliwości i szczególnym traktowaniu radnego.
Podobnego zdania byli również przełożeni dzierżoniowskich prokuratorów. W kwietniu prokurator okręgowy w Świdnicy nakazał ponowne wszczęcie śledztwa i przeanalizowanie go raz jeszcze.
Tym razem sprawa zakończyła się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Radnemu grozi nawet 3 lata więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?