Nasza Loteria

Rozkochał w sobie poznaną w sieci kobietę, po czym ją okradł i zniknął...

mm
Mieszkanka powiatu dzierżoniowskiego straciła biżuterię, telefon komórkowy i gotówkę. Wraz z kosztownościami zniknął mężczyna, z którym kilka dni wcześniej zamieszkała... Zakochana zupełnie straciła głowę. Dlatego pewnie nie przeszkodził jej fakt, że zaprasza do swojego domu człowieka poznanego niedawno w internecie...

- Pokrzywdzona sama wpuściła złodzieja do swojego mieszkania. Działanie sprawcy było wyjątkowo przebiegłe i wyrafinowane. Wzbudził on zaufane kobiety i razem zamieszkali. Nic nie wskazywało, że 40-latek ma złe intencje - relacjonuje komisarz Marcin Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
Kilka dni po wprowadzeniu się mężczyzny kobieta zauważyła, że została okradziona. Utraciła biżuterię, telefon komórkowy i gotówkę, a po współlokatorze nie było śladu. O zdarzeniu zawiadomiła policję. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania. Ustalili, że sprawca wyjechał do miejsca stałego zamieszkania, w województwie warmińsko-mazurskim. We współpracy z lokalną policją udało się zatrzymać złodzieja i odzyskać skradzione mienie w całości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śpimy krócej i coraz gorzej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto