Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rzeczpospolita ...Śląska

Tomasz Borówka, Ryszard Parka
Gdyby losy historii potoczyły się inaczej, zamiast międzywojennej autonomii śląskiej moglibyśmy mówić o ...Niepodległym Państwie Śląskim. Pomysł na niepodległy Górny Śląsk pojawił się w kręgach niemieckiej partii ...

Gdyby losy historii potoczyły się inaczej, zamiast międzywojennej autonomii śląskiej moglibyśmy mówić o ...Niepodległym Państwie Śląskim.

Pomysł na niepodległy Górny Śląsk pojawił się w kręgach niemieckiej partii katolickiej Centrum, do której należało wielu polskojęzycznych Górnoślązaków i przez pewien czas cieszył się popularnością. Państwo górnośląskie miało istnieć pod opieką Ligi Narodów. Była późna jesień 1918 roku. Na czele zwolenników niepodległości Górnego Sląska stanęli: ksiądz Thomas Reginek, wikary z Mikulczyc, jego brat Jan Reginek, dr Edmunt Latacz - adwokat z Wodzisławia Śląskiego, pełniący również funcję szefa Rady Robotniczej i Żołnierskiej, poseł Józef Musioł oraz ksiądz Wiktor Durynek. Bracia Reginkowie i adwokat Latacz założyli Komitet Górnośląski. Wydano niemieckojęzyczną broszurę „Oberschlesien als Selbständiger Freistaat“ (Górny śląsk jako samostanowiące wolne państwo) – w której pojawiły się odnośniki do radzieckiego hasła o samostanowieniu narodów.
Pomysłodawcy szybko znaleźli protektorów – politycznych i finansowych.

Nawiązali kontakty z przemysłowcami górnośląskimi i z księciem pszczyńskim Janem Henrykiem XV, który miał zdobywać poparcie na forum międzynarodowym. Wkrótce pomysł poparli inni śląscy magnaci: Donnersmarkowie, książę von Lichnowski, hrabiowie Hans Georg von Praschka i Hans Georg von Oppersdof W styczniu 1919 roku powstał Związek Górnoślązaków - Bund der Oberschlesier.

Bund miał według jego założycieli liczyć nawet 300 tys. członków. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że po I wojnie światowej ziemie dawnej rejencji opolskiej, zamieszkiwało około milion ludności liczba ta wydaje się być mocno przesadzona.

Plany były dalekosiężne. Zakładano nawet połączenie Górnego Śląska ze Śląskiem Cieszyńskim. Gdyby do takiego połączenia doszło, stolicą miał być... Racibórz. W innym wypadku wybierano między Gliwicami a Bytomiem. Niepodległy Górny Śląsk miał być państwem oświeconym – z politechniką w Katowicach i uniwersytetem w Cieszynie. Równouprawnymi językami urzędowymi miały stać się język niemiecki i polski. Śląski, zdaniem wielu, do takiej roli się nie nadawał.
Propozycji utworzenia niepodległego państwa śląskiego Ententa nie potraktowała jednak poważnie. O ustroju wewnętrznym tego państwa, jego symbolach, języku i innych elementach, które charakteryzują każdy niepodległy organizm państwowy pisał szeroko dwujęzyczny (niemiecko-polski) organ Związku Górnoślązaków „Der Bund - Związek”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto