Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji 23-letni mieszkaniec Grodziszcza jadąc BMW zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadący prawidłowo samochód opel astra. Siła uderzenia była ogromna. Auta były tak zniszczone, że kierowców z ich wnętrza wyciągali strażacy rozcinając pojazdy. Kierowca BMW zmarł, a kierujący oplem trafił do szpitala. Jego stan jest bardzo poważny.
Sprawa jest tajemnicza.
Po wypadku policjanci pojechali bowiem do Grodziszcza by poinformować bliskich 23-latkach o tragedii. W domu było sporo krwi, a jedno z pomieszczeń trawił ogień. Mundurowi wezwali straż pożarną.
- Do pożaru byliśmy wezwani około godziny 7.45. Ogień udało się szybko ugasić, ale w środku znaleziono zwłoki kobiety – mówi Jacek Kurczyński, rzecznik prasowy PSP w Świdnicy.
Jak dodaje Grzegorz Oleśkiewicz, rzecznik świdnickiej komendy policji zwłoki były zwęglone i policja na sto procent nie wie kim jest ofiara. - Ustalamy tożsamość kobiety oraz przyczyny jej śmierci - mówi.
Nieoficjalnie wiadomo, że 23-letni Martin S. mieszkał z babcią. Jego rodzina przebywa w Niemczach, gdzie pracuje i gdzie i on zarobkowo wyjeżdżał. Najprawdopodobniej znalezione zwłoki to właśnie babcia mężczyny.
Do sprawy wrócimy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?