Trzecioligowcy mają już przerwę

Drużyny piłkarskie trzeciej ligi mają już za sobą ostatnią w tym roku kolejkę spotkań. Z zespołów z naszego terenu, właściwie tylko Bielawianka Bielawa wypadła w niej słabo. Przegrała bowiem w Prochowicach z Prochowiczanką 1:2. Beniaminek z Bielawy do przerwy przegrywał 0:2. Po zmianie stron, w 50. min. kontaktową bramkę strzelił Seweryn Ślepecki, ale do remisu goście nie zdołali już doprowadzić. Świetnie spisali się natomiast piłkarze Polonii Świdnica, którzy rozbili na wyjeździe 5:0 Pogoń Świebodzin. Poloniści w tym spotkaniu prowadzili do przerwy tylko 1:0, po bramce w 41. minucie Krzysztofa Goździejewskiego. Po zmianie stron rozwiązał się jednak worek z bramkami i zespół ze Świdnicy zwyciężył bardzo efektownie. Świdniczanie, którzy zaczęli sezon fatalnie, będą chyba w nienajgorszych nastrojach i z nadzieją czekali na rundę rewanżową. Nie mogą też narzekać ekipy Lechii Dzierżoniów i Orła Ząbkowice Śląskie. W ostatniej w tym roku kolejce stoczyły derbowy pojedynek i zremisowały w nim 2:2. W spotkaniu rozgrywanym w Dzierżoniowie w 15. min. goście objęli prowadzenie po golu Piotra Woźniaka. Od 40 min Lechici grali w osłabieniu, bo za drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę boisko opuścił Filip Barski. Po zmianie stron jednak w 55 min. gospodarze wyrównali po bramce Sylwestra Kreta, a w 60 min rzut karny wykorzystał Tobiasz Koźniewski i wyszli na prowadzenie 2:1. Remis dla gości, bramką w 84 min uratował Tomasz Zieliński. Lechia przed zimową przerwą zajmuje trzecie miejsce w tabeli, najwyższe z ekip z naszego regionu.