Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy rodziny odkryły tajemnicę

Redakcja
Na Dolnym Śląsku przeprowadzono turystyczny eksperyment. Trzy rodziny przez trzy dni odkrywały wielkie tajemnice Gór Sowich.

Od 13 do 15 sierpnia w regionie Gór Sowich magia przeplatała się z historią. Wszystko za sprawą eksperymentu przygotowanego przez Stowarzyszenie Wolna Przedsiębiorczość, które na „żywych organizmach” testowało innowacyjny sposób organizacji wypoczynku. Spotkanie z wiedźmą, pokaz walki rycerskiej, czy poszukiwanie zaginionej komnaty w kompleksie Włodarz - kilkunastu turystów wyruszyło w weekendową przygodę. Efekt: to, co na pierwszy rzut oka wydawało się znane, okazało się nieznane.

Portal www.znanenieznane.pl, którego twórcą jest Stowarzyszenie Wolna Przedsiębiorczość ze Świdnicy z tą myślą stworzył nowy model planowania wycieczek. Turyści na jednej stronie www mogą więc jednym kliknięciem wykupić cały pakiet, w ramach którego otrzymują kompleksową wycieczkę z noclegiem, wyżywieniem i animacją wypoczynku.

- Jestem oczarowana Górami Sowimi. Nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy, jak wiele ciekawostek kryją w sobie obiekty oddalone od miejsca naszego zamieszkania zaledwie o kilkadziesiąt kilometrów – mówi Małgorzata Perek, która ze swoją rodziną testowała innowacyjny projekt portalu znanenieznane.pl – Przez te trzy dni dowiedzieliśmy się i zobaczyliśmy więcej, niż w trakcie własnych tygodniowych wypadów z rodziną. Sami nie bylibyśmy w stanie, aż tak precyzyjnie zorganizować sobie pobytu. Mało tego, nasz pobyt nie wiązał się ze stresem organizacyjnym. Nie musieliśmy się obawiać, że gdzieś nie zdążymy lub będziemy czekać w kolejce. Organizacja pobytu była pod każdym względem bardzo dobra. Interesująca była też forma spędzenia czasu poprzez odkrywanie tajemnic i zagadek. Dzieci wciągnęły się tak mocno, że same potem organizowały własne poszukiwania – dodaje Małgorzata Perek. - Wiadomo, że z pociechami ciężko się zwiedza, ponieważ najmłodsi szybko się nudzą. Tutaj przez cały weekend żadne z dzieci nie miało okazji, by marudzić. Maluchy odgadywały zagadki, rozwiązywały quizy i mogły dotykać eksponatów. Robiliśmy rzeczy, które normalnie są dla turystów niedostępne. I to jest właśnie urok pakietu. Bardzo podobała nam się możliwość przymierzania mundurów, zdobienie talerzy i świetnie bawiliśmy się rzucając jajkami w żołnierza pruskiego – relacjonuje Anna Mazurak-Czernicka, która również brała udział w weekendowej wyprawie. Uczenie przez zabawę docenia także przedstawiciel trzej rodziny testującej pakiet. - Pomysł jest znakomity. Dotychczas nie było na naszym terenie takiej tradycji podróżowania. Można było oczywiście pojechać, by zwiedzić zabytki, ale nic się nie uzyskiwało dodatkowego. Jednak taka czynna forma poznawania historii daje więcej możliwości. Przychodzimy na zamek, czy też do kompleksu Włodarz, gdzie już w przebraniu czeka na nas przewodnik lub inna postać z epoki. Dzieci chętniej w tym uczestniczą, bo całość skoordynowana jest w przyjemną zabawę. Nam podobały się wszystkie elementy, ponieważ zwiedzanie zamienione zostało w przygodę – wyjaśnia Mirosław Jarosz.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto