Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turystka z Polski leży w szpitalu w Kenii, nie może wrócić do domu. Przypomina to dramat Magdaleny Żuk

HAK
arch. polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
Mieszkanka Jeleniej Góry poleciała wraz ze swoim przyjacielem na wypoczynek w Kenii. W pewnym momencie kobieta miała zacząć się dziwnie zachowywać. Ostatecznie 8 stycznia trafiła do szpitala Mombasie ale nie może wrócić do Polski bo lekarze nie chcą zezwolić kobiecie na lot rejsowy. Transport możliwy jest jedynie specjalnym samolotem medycznym. Na stronie zrzutka.pl trwa zbiórka funduszy na ten cel.

Pojawiły się głosy, że sytuacja przypomina sprawę Magdaleny Żuk, która tragicznie zginęła w Egipcie. Tym razem mieszkanka Jeleniej Góry wraz ze swoim partnerem wybrała się na odpoczynek w Kenii.

- Jej zachowanie wskazuje na problemy psychiczne, które nigdy wcześniej nie występowały, a zostały zdiagnozowane przez lekarza ogólnego. Moja mama wraz ze swoim partnerem są wożeni po różnych szpitalach, które naliczają ogromne opłaty za rzekome leczenie. Część szpitali w ogóle odmówiła przyjęcia. Nikt o niczym nie informował, o tym co się dzieje i jakie należy podjąć słuszne kroki - informuje córka kobiety na stronie zrzutka.pl

Według dramatycznej relacji kobiety, jej mama jest obecnie pod wpływem leków uspokajających.

Zamiast uspokoić powodują pobudzenie, agresję, wahania nastroju - od pobudzenia i euforii do dziwnych stanów lękowych. Występują również urojenia.

Informuje o stanie zdrowia córka. - Stan zdrowia z dnia na dzień pogarsza się, dlatego musimy jak najszybciej sprowadzić mamę do kraju. Ubezpieczyciele nie chcą pokryć kosztów leczenia, powołując się na wyłączenia. Lekarze nie dają zezwolenia na lot rejsowy, dlatego potrzebny jest specjalny transport medyczny (tzw. karetka powietrzna), a to koszt kilkuset tysięcy złotych. Nawet jeżeli faktycznie moja mama ma problemy psychiczne, a nie jak podejrzewamy - jest pod wpływem podejrzanych substancji - to w Kenii nie ma specjalistów z branży psychiatrycznej, którzy mogliby udzielić fachowej pomocy. Istnieje również podejrzenie, że jest to zapalenie mózgu, ale w tym kierunku nie zostały jeszcze zrobione dokładne, specjalistyczne badania. Robimy wszystko co w naszej mocy, aby im pomóc! Liczy się każda złotówka.

Obecnie na transport do Polski kobiety, która trafiła do szpitala w Kenii, udało się zebrać ponad 70 tys. złotych. Wpłat można dokonywać na stronie ZRZUTKA.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto