Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Upał na dworze, rozgrzane auto, a w nim dziecko. Dziecko w rozgrzanym samochodzie na parkingu w Oleśnicy (ARCHIWALNE ZDJĘCIA,WIDEO)

kj
fot. Karolina Jurek-Bugla
Dziecko w rozgrzanym samochodzie na parkingu w Oleśnicy. Taką wizję mieli działacze Służb Ratowniczych, którzy w 2019 roku przeprowadzali prowokację pod oleśnickimi supermarketami. Wolontariusze sprawdzali reakcję przechodniów, a następnie instruowali, jak postąpić w razie gdyby faktycznie byli świadkami sytuacji, w której dziecko znajduje się samo w zamkniętym samochodzie.

Dziecko w rozgrzanym samochodzie na parkingu

Mijają dwa lata od kiedy działacze Służb Ratowniczych przeprowadzili w Oleśnicy prowokację. Na parkingach pod oleśnickimi supermarketami działacze zaparkowali auto, w którym na przednim siedzeniu w foteliku spała lalka Reborn do złudzenia przypominająca kilkutygodniowe niemowlę. Jaka była reakcja ludzi?

E.Leclerc i Kaufland
Niestety, zarówno pod Kauflandem jak i pod E.Leclerc bez zwrócenia uwagi innych na fakt pozostawienia lalki w samochodzie nikt nie reagował. Po prowokacji reakcje były bardzo emocjonalne. Śmiałkowie chcieli wybijać szybę, dzwonili po policję i pogotowie. Wzorowo zareagowali także pracownicy sklepu.

Pogodne Centrum
Bez reakcji pozostał jednak pojazd zaparkowany przez ponad godzinę pod oleśnicką galerią Pogodne Centrum. Mimo kilkukrotnych zmian miejsca postojowego nikt nie zauważył, że w pojeździe jest dziecko, które może potrzebować pomocy. - Są ludzie, którzy nie zaglądają do aut innych. Nie interesuje ich to, ale w takie upały warto zwrócić uwagę na wnętrze innych pojazdów - mówią działacze Służb Ratowniczych.

Lidl
Szybko akcja potoczyła się na parkingu pod marketem Lidl. Lalkę w samochodzie zauważył mężczyzna, który natychmiast podjął próbę ratowania. Powiadomił o odkryciu też innych mieszkańców, którzy robili zakupy.

Wystarczy 15 minut

Wystarczy zaledwie 15 minut w zamkniętym, przegrzanym samochodzie, żeby dziecko doznało zagrażających życiu urazów mózgu i nerek. Amerykańska kampania "One Decision" ma zapobiec bezmyślności rodziców, którzy zostawiają swoje dzieci w aucie podczas upałów. Jak podaje portal motofakty.pl w zamkniętym samochodzie pod żadnym pozorem nie można pozostawiać dzieci oraz zwierząt. Nie ma znaczenia, że wychodzimy tylko na chwilę – każda minuta spędzona w rozgrzanym aucie to dla nich zagrożenie zdrowia, a nawet życia. Upały są szczególnie niebezpieczne dla dzieci, ponieważ pocą się one mniej niż dorośli, a co za tym idzie – ich ciała gorzej przystosowują się do wysokich temperatur. W dodatku najmłodsi szybciej się odwadniają. Tymczasem w upalne dni wnętrze samochodu szybko może nagrzać się do 60°C.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto