Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bielawie gmina finansuje zajęcia na basenie dla kilkuset dzieci

Małgorzata Moczulska
FOT. DARIUSZ GDESZ Młodzież chętnie przychodzi na pływalnię, a dzięki pieniądzom z miasta stać na to każdego.
FOT. DARIUSZ GDESZ Młodzież chętnie przychodzi na pływalnię, a dzięki pieniądzom z miasta stać na to każdego.
Ania nauczyła się pływać w pierwszej klasie. Teraz w wodzie czuje się jak ryba. Piotrek należy do szkółki pływackiej i zdobył już nawet kilka medali. – Zajęcia na pływalni są ekstra – mówią zgodnie młodzi ...

Ania nauczyła się pływać w pierwszej klasie. Teraz w wodzie czuje się jak ryba. Piotrek należy do szkółki pływackiej i zdobył już nawet kilka medali.
– Zajęcia na pływalni są ekstra – mówią zgodnie młodzi mieszkańcy Bielawy. Nie ma wśród nich takich, którzy nie potrafiliby pływać

W czesny ranek, a na basenie w Bielawie tłumy. To dzieci ze szkółki pływackiej przyszły potrenować. Dodatkowo kąpią się też uczniowie, którzy są na wakacyjnych półkoloniach.

Efekty są widoczne
– U nas jest tak zawsze – mówi Andrzej Świerszczewicz, dyrektor pływalni. – Wykorzystujemy obiekt w stu procentach. Zależy nam głównie na tym, by korzystała z niego miejscowa młodzież i dzieci. To się udaje i dziś nie ma chyba ucznia, który nie umiałby pływać. Mało tego, większość dzieci, które chodzą na zajęcia do naszej szkółki pływackiej, osiąga ogromne sukcesy, a nasze młodziutkie pływaczki synchroniczne należą do ścisłej czołówki kraju. To mobilizuje do pracy.
Efekty są widoczne, bo pływalni udaje się zdobywać pieniądze na programy zajęć sportowych. Teraz 60 bielawskich uczniów bezpłatnie uczestniczy w półkoloniach sportowych. Poza ćwiczeniami na kąpielisku, młodzi ludzie mają też wiele innych atrakcji: zajęcia na kortach tenisowych, w przystani żeglarskiej, wyjazdy na wycieczki. Ponadto działający przy pływalni uczniowski klub sportowy zdobył aż sześćdziesiąt tysięcy złotych na zorganizowanie zajęć wakacyjnych. Dzięki temu osiemdziesięciu młodych sportowców wyjedzie bezpłatnie na kolonie nad morze.

Wodnik dla miejscowych
Każdego roku gmina Bielawa przeznacza około dwustu tysięcy złotych na realizację specjalnego programu „Wodnik”.
– Za te pieniądze finansujemy uczniom wstęp na basen w ramach lekcji wychowania fizycznego i zajęcia nauki pływania dla przedszkolaków, a także pozalekcyjne zajęcia sportowe dla młodzieży – mówi Łukasz Masyk z Urzędu Miejskiego w Bielawie.
Z programu korzysta kilka tysięcy dzieci. Dzięki dofinansowaniu za wstęp na basen płacą jedynie 1,50 zł, a ci uczniowie, których rodziny są w trudnej sytuacji finansowej, są zwolnieni z opłaty.
– „Wodnik” został stworzony między innymi po to, by coraz więcej młodych ludzi nauczyło się pływać – dodaje Masyk. – Ma on także poprawić stan zdrowia, szczególnie wśród najmłodszych i sprawić, by pływanie cieszyło się coraz większą popularnością. Zajęcia na basenie prowadzone są zarówno w trakcie roku szkolnego, jak i podczas wakacji.

Dla zdrowia
W ubiegłym roku stu pięćdziesięciu uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Bielawie zostało przebadanych spirometrem – urządzeniem do diagnostyki płuc. Były to dzieci z sześciu klas, w tym z trzech klas z poszerzonym programem zajęć pływackich. Z badań wynikało, że dzieci z poszerzonymi zajęciami na basenie mają o 30 procent bardziej wydajne płuca od swoich rówieśników. Dodatkowo, tylko jedna czwarta regularnie pływających dzieci ma problemy z alergiami (z klas niepływackich było ich ponad połowę).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto