Wolą mediację niż proces. To efekt programu 500+

Jednym z efektów ostatnich zmian w programie 500+ jest ogromne zainteresowanie rodziców sądową mediacją. Powodem jest fakt, że od kilku tygodni by dostać zasiłek na dziecko samotny rodzic musi wykazać się uregulowaną i potwierdzoną sądownie sytuacją alimentacyjną.
- Mój telefon praktycznie nie przestaje dzwonić. Rodzice chcą się dowiedzieć się gdzie znajdą mediatora, ile trzeba czekać na spotkanie z nim i jaki jest czas oczekiwania na to by ugoda trafiła do sądu – przyznaje Agnieszka Połyniak, koordynator ds. mediacji w Sądzie Okręgowym w Świdnicy.
Sędziowie chcą iść za ciosem i wykorzystać to zainteresowanie mediacją. Od września wspólnie z mediatorami uruchamiają stałe, bezpłatne dyżury mediatora oraz infolinię. Mediator będzie dostępny bezpłatnie w każdy wtorek w godz. 10.00 – 13.00 w świdnickim sądzie na placu Grunwaldzkim. Jeśli ktoś nie będzie mógł przyjechać może zadzwonić (74) 8518 306.
Mediacje wciąż są niedoceniane główne dlatego, że ludzie niewiele o nich wiedzą, a jeśli słyszą to problemem jest prawny język, który jest dla nich niezrozumiały.
- A przecież mają one mnóstwo zalet. Są szybsze, tańsze i mniej stresują zainteresowanych – mówi sędzia Połyniak. Dodaje, że sprawdzają się m.in. w ustaleniu opieki nad dziećmi, w sprawach spadkowych, a także gospodarczych.
Mediatorzy zajmujemy się również sprawami karnymi.
- Mogą przyjść do nas zarówno osoby, będące w trakcie rozwodu, a także mające jakieś spory rodzinne. Ludzie często nie zdają sobie sprawy jak wiele spraw można mediować: odszkodowania, skargi konsumenckie wynikające z prawa pracy, umowy najmu oraz inne z zakresu obowiązującego prawa cywilnego. Można to zrobić szybko i skutecznie. Średnio w miesiąc – mówią mediatorzy. Podkreślają, że można mieć do nich pełne zaufanie, bo obowiązuje ich bezstronność, a także poufność. Dodatkowo każdą ugodę zawartą przed mediatorem ocenia i zatwierdza potem sąd.
- Warunkiem skutecznej i szybkiej mediacji jest jednak wola obu stron – podkreślają.