Najogólniej cała zabawa w skojarzynki polega na poszukiwaniu nowych, śmiesznych definicji wyrazów lub ich zbitek. Istnieje wiele jej odmian. Jedna z najpopularniejszych, modna ostatnio (!): przyglądasz się np. jakiemuś wyrazowi w języku obcym i próbujesz odczytać go po polsku – znaleźć polskie znaczenie. Na początek proponuję wdzięczny w tej materii czeski!
Oto wypisy (bez polskich skojarzeń) z pewnego zeszytu pt.
„Nauka czeskiego”
Poruhany – zepsuty
Momentalnie niepzitomna – chwilowo nieobecna
Mandolinka bramborowa – stonka ziemniaczana
Divadlo – teatr
Ripadlo – koparka
Zahlastana fifulka – zaczarowany flet
Oprawa zawady – naprawa uszkodzenia
Bytka, abo ne bytka, to je zapytka – być, albo nie być, oto jest pytanie.
Z listu Mariusza Glanowicza ze Skoczowa
Skojarzynki z łaciny
Ex animo – miał, a ni ma
Persona non grata – człowiek nie jest gratem
Salve! – strzelaj!
Homo sum – księgowy
Pipe of pace – dziewczyna w pokoju
Ne bis in idem – nie bisuję, bo już idę
Animam debet – właśnie że nie mam długu.
Z listu Zbigniewa Morsa z Brennej
Skojarzynki Juliana Tuwima (dla porównania)
Homo sapiens – astmatyk
Carpe diem – gdy jem karpia
Corpus delicti – rozkoszne ciało
Ne varietur – nie szalej
Ius civile – już nie w wojsku
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?