Wyrok za wypadek w Bielawie: 4 lata więzienia

Wyrok za wypadek: 4 lata więzienia
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie skazał sprawcę na 4 lata więzienia i siedmioletni zakaz prowadzania pojazdów. Powodem tego niskiego wyroku był m.in. fakt że biegły zakwestionował opinię, zdaniem której kierowca miał w chwili zdarzenia 0,7 promila alkoholu w organizmie. Kierowcy pobrano krew do badania dopiero blisko 3 godziny po wypadku i na tej podstawie wyliczano, w jakim stanie był w chwili zdarzenia.

Obrona wyliczenia prokuratury zakwestionowała i przedstawiła swoją opinię, wedle której sprawca mógł mieć jedynie 0,47 promila alkoholu ( a do 0,5 promila – odpowiada się za zwykły wypadek, a nie wypadek po pijanemu). Stąd wyrok za wypadek jest niższy niż początkowo chciał oskarżyciel. Sąd musiał bowiem te wątpliwości rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, zmienił kwalifikacje prawną czynu i skazał sprawcę na 4 lata więzienia.

Wyrok za wypadek: Dramat na drodze
19-letni wtedy Kamil G. feralnego dnia pił ze znajomymi piwo, a potem wsiadł do auta. Był pewien, że sobie poradzi, był po kursie na prawo jazdy, dwa tygodnie wcześniej oblał egzamin i przygotowywał się do kolejnego. Jechał jednak za szybko, około 100 km na godzinę w miejscu, gdzie było ograniczenie do 50. Na luki drogi stracił panowanie nad autem, które wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Na miejscu zginął 21-latek i 16 latka. Dziewczyna była w piątym miesiącu ciąży. Trzecia ofiara 19-latek zmarł w szpitalu. 14-letnia dziewczynka przez kilka tygodni walczyła o życie. Miała złamania kości czaszki, pęknięcia śledziony i liczne urazy wewnętrzne. Straciła pamięć, ma problemy z poruszeniem i mową.

Wyrok za wypadek: Czy będzie apelacja?
Wyrok za wypadek jest nieprawomocny. Prokuratura nie zamierza się od niego odwoływać. Obrona poprosiła sąd o uzasadnienie.