W Żarowie ruszyła internetowa akcja "Liga brudasów". Samorząd chce w ten sposób zmobilizować właścicieli do wiosennych porządków.
- Na stronie internetowej urzędu i gminy jest galeria takich niechlubnych miejsc - mówi Leszek Buchowski z Urzędu Miejskiego w Żarowie. - Zachęcamy tam również samych mieszkańców, by przysyłali nam fotografię brudnych podwórek, czy terenów należących do prywatnych instytucji, by w ten sposób zmobilizować sąsiadów do porządków. - dodaje.
Tłumaczy, że podobna akcja przyniosła efekty już w ubiegłym roku. Choć początkowo budziła nieco kontrowersji, w efekcie wszyscy mieszkańcy uznali, że to dobry sposób, by zadbać o estetykę miasta.
- Podpisuję się pod tym pomysłem obiema rękami - mówi Halina Michalska z Żarowa. - Sama dbam o swoje podwórko, systematycznie sprzątam ogródek i nie mogę patrzeć na bałagan wokół niektórych kamienic. W końcu to nasze miasto i powinniśmy wymagać od wszystkich, by sprzątali po sobie.
Inni mieszkańcy wypowiadali się w podobnym tonie i chętniej sami sprzątali posesje. Co ważne, miejsca których zdjęcia trafiały na stronę urzędu, w większości przypadków były bardzo szybko uprzątnięte.
- W ubiegłym roku w galerii brudasów prym wiodły, niestety, wspólnoty mieszkańców, które nie potrafiły zadbać o porządek wokół własnej posesji. Ale niezrównanymi brudasami ubiegłego roku były dwie instytucje: Poczta Polska i Polskie Koleje Państwowe - twierdzi Buchowski.
Dlatego w tym roku właśnie budynek poczty jako pierwszy znalazł się w galerii. By nie łamać ustawy o ochronie danych osobowych, na zdjęciach prywatnych podwórek jest tylko zdjęcie i adres.
Co ważne fotograficzne piętnowanie dotyczy wszystkich, również gminnych terenów. Zdjęcia brudnych skwerów też trafią do galerii, a urzędnicy odpowiedzialni za porządki zostaną ukarani mandatami.
Jak mówi Leszek Buchowski, każdy teren ma właściciela lub zarządcę. Kamienice należące do gminy również. Jest nim Zakład Gospodarki Lokalowej.
- Pilnujemy, by podwórka były czyste, a jak tylko dostajemy sygnał, że jest inaczej, interweniujemy - zapewnia.
Urzędnicy wierzą, że sama perspektywa zobaczenia swojego podwórka w internecie zmobilizuje właścicieli do porządków. Zwłaszcza że pomysł z internetową galerią został tu już przetestowany na nieprawidłowo zaparkowanych autach.
Wtedy na stronie urzędu zamieszczano zdjęcia samochodów, które stały tam, gdzie nie powinny - dotyczyło to m.in. terenów wokół szkół. Poskutkowało. Kierowcy już tam nie parkują.
Władze miasta tłumaczą, że galeria w internecie to już ostateczność. Wcześniej apelowały o wiosenne porządki, a nawet groziły wnioskami o nałożenie mandatów. Nie poskutkowało. Nie pomógł nawet dobry przykład, kiedy do sprzątania terenów miasta ruszyły ekipy pracowników porządkowych.
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?