Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli okraść nam konta, staną przed sądem

Redakcja
Prokurator Rejonowy w Dzierżoniowie oskarżył 4 obywateli Bułgarii, którzy w marcu tego roku zamontowali urządzenia do zaczytywania danych z kark bankomatowych na kilku urządzeniach (należących do PEKAO SA, BZWBK SA i PKO BP są) na Dolnym Śląsku, na pewno na wrocławskich Bielanach w centrum Dzierżoniowa. -

- Mężczyźni nie chcieli z nami współpracować, prawdopodobnie bali się swoich zleceniodawców. Stwierdzili, że byli wynajęci przez bardzo ważną w świecie przestępczym Bułgarii postać i ich rola miała ograniczyć się tylko do zamontowania skimmerów i zczytania danych z jak największej ilości kart – mówi Emil Wojtyra, szef wydziału śledczego Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie. - Twierdzili, że nie zdążyli danych przesłać, ale do tej informacji należy podejść ostrożnie. Wiemy bowiem, ze te same osoby są w zainteresowaniu włoskiej policji, która rozpracowała grupę 80 Bułgarów, którzy na jej terenie ukradli dane do kont tysiąca Włochów i pieniądze setek z nich.
Niestety ale bardzo podobnie mogło być również w nas. Wiele wskazuje bowiem na to, że czwórka zatrzymanych Bułgarów nie była jedyną grupą, która w marcu przyjechała na Dolny Śląsk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyznali to sami oskarżeni, a dodatkowo urządzenia do skimmingu otrzymali dopiero po przekroczeniu polskiej granicy. To tu pod wskazany wcześniej adres przywieźli im je dwaj inni Bułgarzy. Tego dnia mieli odwiedzić również inne grupy.
Ta grupa dysponowała bardzo nowoczesnym sprzętem., ich nakładki były nie do wychwycenia dla zwykłego Kowalskiego – mówi jeden z dolnośląskich policjantów. - Nie montowała też klasycznych kamerek, które miały rejestrować wystukiwany przez nas PIN, bo były one dołacząne do specjalnej, listwy przy klawiaturze. Dlatego nawet jeśli jakieś osoby, co widzieliśmy na nagraniach z monitoringu zasłaniały ręką moment wystukiwania PIN-u , nie uniknęły oszustwa.
A takie dane przestępcy kopiują do komputera i wysyłają dalej, do osób, które nanoszą je czyste, produkowane przez gangsterów karty. W ten sposób powstają dokładne kopie naszych kart płatniczych.
Trzeba też pamiętać, że bankomatowe gangi nie okradają kont z dnia na dzień, by wyrobić duplikat naszej karty potrzebują czasu, a pieniądze często wypłacają w innym kraju.
Jeśli ktokolwiek obawia się, że dane z jego karty mogły wpaść w niepowołane ręce, niech zmieni kod PIN do karty. Można to zrobić bezpłatnie przy bankomacie – radzą bankowcy. Dodają też by śledzić historię swojego konta i reagować zawsze, gdy jest coś nie tak. Trzeba bowiem pamiętać, że przestępcy czasem wcale nie kradną raz a dobrze. Zdarza się, że robią to często i po trochę.

Czwórka Bułgarów została oskarżona o przygotowania do popełnienia przestępstwa podrabiania środka płatniczego za co grozi im do 5 lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto