Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Królowa drobiu okazała się oszustką

MM
Królowa drobiu stanęła przed sądem
Królowa drobiu stanęła przed sądem
Na blisko 6,5 mln zł miała oszukać firmy drobiarskie i ubojnie z całej Polski 40-letnia biznesmenka, której proces toczy się przed świdnickim sądem. Kobieta została oskarżona o oszustwo na dużą skalę. Grozi jej 10 lat więzienia.

Królowa drobiu okazała się oszustką

Katarzyna K. zajmowała się pośrednictwem w handlu drobiem. Jej firma powstała w 2006 roku i m.in. współpracowała z firmami w Czechach. 40-latka zyskała sobie markę i zaufanie kontrahentów. Ale kiedy w 2009 roku spółka zaczęła mieć problemy finansowe Katarzyna K. wymyśliła szybki sposób na wzbogacenie. Przez kilka miesięcy na przełomie 2009 i 2010 roku zamawiała tony mięsa przekonując firmy, by te zgodziły się na płatność z odroczonym terminem. Twierdziła, że za towar zapłaci kiedy sama go sprzeda. Sprzedała, ale z kontrahentami się nie rozliczyła. Stos niezapłaconych faktur rósł, a przedsiębiorcza 40-latka w międzyczasie zdążyła jeszcze na blisko milion złotych oszukać bank, który w ramach tzw. faktoringu spłacił część jej zobowiązań, tyle, że sam nie odzyskał ani złotówki.
W 2012 roku kobieta została oskarżona o oszustwo na wielką skalę.
Jej proces toczy się w Sądzie Okręgowym w Świdnicy. 40-latka nie tylko nie przyznaje się do winy, ale też odmówiła składania wyjaśnień i notorycznie nie stawia się na rozprawy, przedstawiając zwolnienia lekarskie.
- Po czwartym takim zaświadczeniu sąd sprawdził te dokumenty i zwolnienia zakwestionował. Jeśli Katarzyna K. nie przyjedzie do sądu na kolejną rozprawę zostanie doprowadzona przez policję – mówi Agnieszka Połynika z Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Kobiecie grozi do 10 lat więzienia. Jej spółka jest w upadłości likwidacyjnej. Kilkadziesiąt firm którym winna jest pieniądze wciąż czeka na swoje pieniądze.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto